Kultowe błędy z popularnych filmów - czy znasz je wszystkie?
Dziś prezentujemy listę słynnych błędów filmowych, które na zawsze zapisały się w świadomości fanów na całym świecie. Kiedy wracamy do danej produkcji, nie sposób jest o nich nie wspomnieć!
Spis treści
Kultowy, czyli jaki? Taki, który pamiętamy i wielbimy, taki, do którego lubimy wracać. Myślimy o nim z mieszanką sentymentu i poszanowania. Jeśli kultowy jest film, to pamiętamy z niego sekwencje, poszczególne sceny, dialogi… A co, jeśli kultowy okaże się filmowy błąd? Czy ktoś w ogóle może wielbić coś, co zaburza twórczą konsekwencję?
Wydaje mi się, że tak. Kiedy znamy dany tytuł na pamięć, to z wypiekami na twarzy wyczekujemy najlepszych momentów. I w tych właśnie momentach mamy szansę znaleźć tzw. kultowe błędy. Zazwyczaj kolidują one z filmową immersją, przypominają nam, widzom, że mamy do czynienia jedynie z dziełem stworzonym przez ludzi z krwi i kości. Czasem błędy takie burzą kontekst, a czasem wpływają (negatywnie/pozytywnie, wybierz sam, czytelniku) na estetykę danego filmu.
Dobra, odejdźmy od zbędnego filozofowania. Błędy przede wszystkim śmieszą, i w oparciu o ten fakt powstała ta lista. Poniżej wymienione tytuły nieraz mówią o sprawach życia i śmierci, często sięgają też po gatunkowy patos. Dlatego zawarte w nich błędy nieco rozluźniają kreowaną przez film atmosferę. Zaczynajmy.
Gladiator (2000) – rydwan na sterydach
UWAGA NA SPOILER Z FILMU!
- Gdzie obejrzeć: Netflix, Amazon Prime Video, Apple TV
Film historyczny, który, poza świetną inscenizacją i kunsztem aktorskim, znany jest z paru „większych” błędów. Ridley Scott stworzył kolosalne dzieło, które nie tylko stara się być dokładnym oddaniem tamtych czasów (poza paroma zmianami historycznymi, takimi jak np. śmierć Marka Aureliusza), ale jest też pełnoprawną rozrywką, która w ogóle nie nuży!. Widowiskowość filmu zachwyca już od pierwszych sekund, kiedy to Rzymianie walczą z barbarzyńcami. Ale – tak jak pisałem wcześniej – to tylko dzieło ludzi, a przecież wszyscy popełniamy (nie)liczne błędy.
Błędem, o którym na pewno nie zapomnimy ani my, ani nasi potomni, jest kultowa scena z rydwanami. Kiedy dochodzi do wywrotki jednego z rydwanów, możemy dostrzec butlę gazową przyczepioną do siedziska. Cóż, wszyscy wiemy, że tak to w tych czasach nie działało. Co więcej, oprócz samej butli jesteśmy jeszcze w stanie dostrzec jej włącznik. Aż taką technologią Rzymianie się nie posługiwali!
Są też inne momenty. Kiedy [SPOILER] Maximus umiera, możemy dostrzec poduszkę z piasku, która podpiera głowę Russella Crowe’a. Zastosowanie tego triku wynikało z prostego faktu: ciężkość zbroi przechyliłaby jego głowę bardzo nienaturalnie, co nie pasowałoby do filmowego efektu. Cel był ważny, ale wyszło to nieco komicznie. No i już nie wspominam o kolejnych problemach montażowych, kiedy to Maximus na zmianę trzyma miecz w lewej i prawej dłoni…
Ciekawostka: samolot z Troi
Troję kojarzyć będą zapewne wszyscy, zarówno młodsi, jak i nieco starsi czytelnicy. Ten dramat historyczny był swego czasu ogromnym hitem kinowym, a jego rozmach i przygodowe flow kupiło fanów antycznej Grecji na całym świecie. Co ciekawe, to także ulubiony film autorów podręczników do języka angielskiego. Bardzo często tzw. “listeningi” opierały się na rozmawianiu o Troi i jej… filmowych błędach.
Pomijając błędy montażowe, bardzo często przytaczamy ten w postaci ujęcia z samolotem w tle. W jednej ze scen widzimy Brada Pitta, który całą swoją prezencją kradnie dany kadr. Czy aby na pewno? Tuż nad nim, w tle, możemy dostrzec samolot, który akurat przelatywał nad miejscem kręcenia. Ludzie do dziś śmieją się, że widzowie z 2004 roku byli tak bardzo skupieni na atrakcyjnej figurze Pitta, iż nie byli w stanie dostrzec tak oczywistego błędu w kadrowaniu. Okazuje się jednak, że był to fotomontaż, który stał się czymś w rodzaju filmowego mitu. Ten, kto obejrzy sobie całość w wolnej chwili, na pewno nie znajdzie żadnego samolotu. Całość okazała się całkowitym fałszem!