Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 17 sierpnia 2019, 11:30

Gramy w ekipie - 12 strzelanek do grania w coopie

Wspólne granie potrafi zmienić średnią grę we wspaniałe doświadczenie, a dobrego kompana docenimy właśnie w strzelankach. Nie tylko zabawi rozmową, ale i zapewni wsparcie ogniowe w krytycznym momencie. Oto najlepsze strzelanki w trybie kooperacji.

Spis treści

(...) ludzie zapytają: „Hej, Hoot, dlaczego to robisz? Po co? Jesteś uzależniony od wojny czy coś?”. Wtedy nie powiem nawet jednego przeklętego słowa. Czemu? I tak by nie zrozumieli. Nie zrozumieliby, że tu chodzi o kumpla obok. Po prostu. Tylko tyle.

Helikopter w ogniu

Słowa bohatera filmu brzmią może na wyrost w odniesieniu do gier komputerowych, ale trudno nie znaleźć tu pewnych analogii, zwłaszcza jeśli chodzi o kooperacyjne strzelaniny. Granie razem z kimś bliskim (a czasem nawet z przypadkowo spotkanymi osobami) zmienia nasz stosunek do samej gry, zmienia kolejność elementów, jakie uważamy za ważne. Wspólna zabawa może sprawić, że nawet średnia produkcja staje się nagle bardzo dobra. Kooperacja często bowiem rodzi emocje i sytuacje, jakich próżno szukać w kampanii singlowej.

Czasem są to po prostu rozmowy i żarty, czasem o wiele lepsze wczucie się w klimat wirtualnego świata czy możliwość wypróbowania zupełnie nowych mechanizmów rozgrywki lub całych etapów, niedostępnych w kampanii solo. W kooperacji przestajemy zwracać uwagę na słabe i schematyczne fabuły w tytułach Ubisoftu. Zapominamy, że główny wróg w Destiny 2 to olbrzymi kosmita, który mówi jak absolwent z Oksfordu na kozetce u psychoterapeuty. Liczy się wspólne strzelanie, pilnowanie sobie pleców, podnoszenie, synchroniczne snajpienie, dużo śmiechu i pogawędki o starych karabinach. To wszystko zapewnią Wam najciekawsze obecnie strzelaniny do zabawy w kooperacji.

CZEGOŚ BRAKUJE?

Lubisz wspólne strzelanie w grze, której tu nie widzisz? Daj znać w komentarzach, jaki jest Twój ulubiony tytuł kooperacyjny i koniecznie napisz dlaczego.

Left 4 Dead 2

  1. Producent: Valve Software
  2. Data premiery: 2009
  3. Platformy: PC Windows, Xbox 360
  4. Maksymalna liczba graczy w kooperacji: 4
  5. Widok: FPP

W jakich klimatach walczymy?

Zombie. Szybcy zombie. Tacy z filmu 28 dni później, a nie z Nocy żywych trupów. W Left 4 Dead 2 wcielamy się w czwórkę dość zróżnicowanych wizualnie bohaterów, by przedzierać się przez hordy umarlaków na terenach południowych Stanów. „Przedzierać się” to właśnie dość trafne określenie, bo w „dwójce” mamy do dyspozycji, oprócz standardowej broni palnej, sporo narzędzi do walki w zwarciu, jak siekiery czy piłę łańcuchową. Specjalny system AI Director 2.0 czuwa z kolei, by rozgrywka za każdym razem wyglądała nieco inaczej, z odmienną pogodą czy zmienionym układem przejść.

Krótko o Left 4 Dead 2

Left 4 Dead 2 oberwało się trochę za bycie niezbyt nowatorskim sequelem, wydanym raptem po roku od premiery pierwowzoru. Był to jednak czas, kiedy firma Valve tworzyła jeszcze gry, zamiast tylko robić miejsce na platformie Steam dla kolejnych produkcji z wczesnego dostępu. A jak Valve tworzyło kiedyś gry, to zwykle wychodził z tego spory przebój – dlatego w Left 4 Dead 2 do dziś codziennie grają tysiące ludzi na całym świecie i to mimo grafiki i rozwiązań liczących sobie dekadę. Do L4D2 ukazały się również rozszerzenia DLC dodające sporo nowej zawartości

Jak wygląda współpraca?

Klasycznie – pilnujemy sobie pleców, wskrzeszamy poległych towarzyszy, uzupełniamy się wzajemnie dzięki różnorodności posiadanej broni oraz gadżetów. Wszystko po to, by działając wspólnie, przedrzeć się do końca etapu. Oprócz standardowej kampanii fabularnej, L4D2 oferuje jeszcze sporo innych trybów, a niektóre z nich dorzucają do kooperacji dodatkową opcję rywalizacji, pozwalając graczom wcielać się w zombie. Mamy opcję wyłączenia ułatwień w trybie Realism, w Scavenge musimy zbierać porozrzucane kanistry z paliwem, a w Survivalu przetrwać najdłużej, jak się da.

  1. Więcej o grze Left 4 Dead 2

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz grać w strzelanki samemu, czy w kooperacji?

69,1%
Ja zawsze gram sam
30,9%
Wolę w kooperacji
Zobacz inne ankiety
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie

Choć od lat w defensywie względem sieciowych wariantów rozgrywki, gry kanapowe jeszcze nie umarły i miłośnicy wspólnej zabawy przed jednym ekranem wciąż mają do wyboru sporo świetnych tytułów.

15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi
15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi

Siedzisz w domu i brakuje Ci towarzystwa? Podpowiadamy, w które gry z trybem multiplayer można grać i jednocześnie rozmawiać ze znajomymi.

Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.
Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.

Dziś strzelamy się w otwartych światach, kiedyś w złożonych labiryntach pełnych sekretów. Gry „doomopodobne” mocno wyewoluowały na przestrzeni lat, ale jak się okazuje, wciąż powstają strzelanki w stylu Quake’a, Hexena czy Duke’a 3D.