Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 17 sierpnia 2019, 11:30

Call of Duty: Black Ops 4 – Zombie. 12 strzelanek, w które zagrasz ze znajomymi

Spis treści

Call of Duty: Black Ops 4 – Zombie

  1. Producent: Treyarch
  2. Data premiery: 2018
  3. Platformy: Xbox One, PlayStation 4, PC Windows
  4. Maksymalna liczba graczy w kooperacji: 4
  5. Widok : FPP

W jakich klimatach walczymy?

Zróżnicowanych. Tryb Zombie zabiera nas do przeróżnych lokacji i okresów historycznych – od starożytnego Koloseum, przez pokład Titanica, aż po więzienie Alcatraz. Z klimatem lokacji jednak nie idzie w parze uzbrojenie, jakim likwidujemy hordy nieumarłych. Wszystko pochodzi z głównej odsłony multiplayera Call of Duty: Black Ops 4, więc jest nieco futurystyczne. Same mapy prezentują się natomiast dużo lepiej niż areny PvP, a dynamiczna rozgrywka sprawia, że szybko zapominamy o tym, z czego strzelamy.

Krótko o Call of Duty: Black Ops 4 – Zombie

Tryb Zombie w Call of Duty zawsze był takim małym smaczkiem – fikuśnym dodatkiem do głównego dania, jakim są starcia PvP i kampania fabularna. W Black Ops 4 zabrakło jednak singlowej historii do zaliczenia, w związku z czym moduł ów zyskał trochę większe znaczenie. Po raz pierwszy bowiem umożliwiono w tym trybie grę z botami, a na sporej wielkości mapach ważna jest także eksploracja, dzięki czemu zabawa może też jako tako zadowolić samotników. Nie da się jednak ukryć, że ta opcja rozgrywki najwięcej zalet ujawnia dopiero podczas współpracy z innymi.

Jak wygląda kooperacja?

W przeciwieństwie do takiego Left 4 Dead 2 zmagania z zombie w Call of Duty przypominają bardziej rajdy w grach sieciowych niż zwykły tryb hordy. Poziomy wypełnione są po brzegi zagadkami środowiskowymi, które nie tylko rozwijają minifabułę w każdej lokacji, ale również umożliwiają otwieranie kolejnych przejść i pomieszczeń, co z kolei prowadzi do znajdywania coraz lepszej broni i gadżetów. Na dodatek gra nie podpowiada, co trzeba zrobić dalej, gdzie iść czy co przełączyć, w związku z czym dobra współpraca i wspólne kombinowanie nabierają większego znaczenia. Warto też mieć sprawdzoną ekipę, bo zabawa z przypadkowymi osobami udaje się głównie wtedy, gdy trafimy na osamotnionych weteranów serii lub danego poziomu.

  1. Więcej o grze Call of Duty: Black Ops 4

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz grać w strzelanki samemu, czy w kooperacji?

69,1%
Ja zawsze gram sam
30,9%
Wolę w kooperacji
Zobacz inne ankiety
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie

Choć od lat w defensywie względem sieciowych wariantów rozgrywki, gry kanapowe jeszcze nie umarły i miłośnicy wspólnej zabawy przed jednym ekranem wciąż mają do wyboru sporo świetnych tytułów.

15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi
15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi

Siedzisz w domu i brakuje Ci towarzystwa? Podpowiadamy, w które gry z trybem multiplayer można grać i jednocześnie rozmawiać ze znajomymi.

Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.
Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.

Dziś strzelamy się w otwartych światach, kiedyś w złożonych labiryntach pełnych sekretów. Gry „doomopodobne” mocno wyewoluowały na przestrzeni lat, ale jak się okazuje, wciąż powstają strzelanki w stylu Quake’a, Hexena czy Duke’a 3D.