Hunt: Showdown. 12 strzelanek, w które zagrasz ze znajomymi
Spis treści
Hunt: Showdown
- Producent: Crytek
- Data premiery: 2019
- Platformy: PC Windows, Xbox One, PlayStation 4 (listopad 2019)
- Maksymalna liczba graczy w kooperacji: 3
- Widok: FPP
W jakich klimatach walczymy?
Historycznych, choć jest to historia alternatywna z elementami fantastycznymi. Trafiamy do stanu Luizjana w XIX wieku, pełnego szkaradnych potworów i przeróżnych monstrów, na które polujemy w parach. Są laski dynamitu, proste dubeltówki, pierwsze sztucery, bagna i pola kukurydzy. Jesteśmy trochę jak prowincjonalna wersja Van Helsinga w westernowo-wiejskich klimatach zamiast wiktoriańskich i bez wampirów. A dzięki silnikowi CryEngine – jest na co popatrzeć.
Krótko o grze Hunt: Showdown
Gra miała bardzo ciężki start. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o niej jeszcze w 2014 roku jako o Hunt: Horrors of the Gilded Age – duchowym spadkobiercy serii Darksiders. Spore zawirowania w studiu Crytek oraz restrukturyzacja sprawiły jednak, że grę zapowiedziano ponownie w 2017 roku, pod tytułem Hunt: Showdown. Produkcja ta dość oryginalnie podchodzi do trybu kooperacji, mieszając go z tradycyjną formą PvE i PvP, a nawet z battle royale.
Jak wygląda kooperacja?
Unikatowo, z coraz bardziej rosnącym poziomem trudności w trakcie każdej rozgrywki. Grając z kimś w parze (lub w trzy osoby w nowym trybie zapowiedzianym na premierę), likwidujemy sterowane przez komputer monstra i potwory aż do starcia z najmocniejszym bossem, ale to zaledwie fragment wyzwania w Hunt: Showdown. Po ubiciu bestii musimy jeszcze dotrzeć do punktu zakończenia misji, co wywołuje alarm wśród pozostałych czterech par graczy i od tej pory wszyscy na nas polują, by przejąć cenną nagrodę. To co-op dla lubiących rywalizację PvP.