autor: Damian Pawlikowski
Play, boy!. Erotyka w grach - miłość i seks wirtualnych bohaterów
Spis treści
Play, boy!
Triss nawet nie musi wyskakiwać z fatałaszków. Wystarczy jedno sprytne zaklęcie.
Skoro zakochane w gamingu gwiazdki porno mogą nagrywać własne recenzje gier wideo, to z jakiej racji nie miałyby korzystać ze swoich oralnych umiejętności, udzielając głosu oraz wizerunku w rozmaitych interaktywnych produkcjach? Serią gier, która nigdy nie kryła fascynacji tą branżą – albo raczej jej przedstawicielkami – jest Saints Row. W drugiej części gangsterskiej sagi Volition spotykamy wirtualny odpowiednik Tery Patrick (aktywnie uczestniczącej również w kampanii promocyjnej gry), a w ostatniej, trzeciej odsłonie z 2011 roku, można podziwiać głos Sashy Grey, która porzuciła jakiś czas temu zawód aktorki w produkcjach dla dorosłych i postanowiła rozbudować swoją filmografię, biorąc udział w nieco ambitniejszych projektach. W zestawieniu nie może zabraknąć również Jenny Jameson, zaszczycającej nas swoją obecnością w GTA: Vice City, gdzie wciela się w amatorską gwiazdkę porno Candy Suxxx. Jenna zaliczyła także gościnny występ w starej, dobrej gierce sportowej Tony Hawk’s Pro Skater 4, gdzie jako skaterka Daisy wyczynia nieziemskie fikołki na swojej desce.
Na koniec została prawdziwa perełka, która w branży zyskała już status legendy. I nie, wcale nie mówię o żadnej biuściastej aktoreczce, aczkolwiek z całą pewnością gabarytów nie można mu odmówić. Ron Jeremy, mający na koncie ponad dwa tysiące filmów pornograficznych, wystąpił m.in. w Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude, Celebrity Deathmatch czy trzecim epizodzie Postala, gdzie zagrał burmistrza miasta Katharsis. Co z tego, że każda z tych gier okazała się niebotyczną szmirą – Jeremy to klasa sama dla siebie! Przystojny czy nie, wesoły grubasek odgrywał nawet swego czasu rolę Mario w parodii porno Super Mario Bros. Gwiazdy porno w grach to jedno, ale nie należy zapominać, że kilka nieprzeciętnie wyglądających heroin z gier wideo zaliczyło również wystąpienia na rozkładówkach Playboya. Wśród wyróżnionych piękności znalazły się m.in. Rayne (BloodRayne), Carla (Fahrenheit), Madison Page (Heavy Rain), Hecuba Manaros (God of War III), a nawet Triss Merigold z Wiedźmina, której w 2011 roku poświęcono całą sesję na łamach majowego numeru. Nie wiadomo, co na to Sapkowski, ale CD Projekt RED zdecydowanie zasłużył na oklaski za tego typu promocję swojej gry.