Final Fantasy: Brave Exvius. Uwaga, uzależniają! Gry mobilne na setki godzin
Spis treści
Final Fantasy: Brave Exvius
To gra dla Ciebie, jeśli:
- preferujesz klasyczną walkę turową;
- uwielbiasz świat Final Fantasy;
- nie przeszkadza Ci liniowy format zabawy.
Mobilne Final Fantasy mimo pewnych uproszczeń nadal jest całkiem dobrym przedstawicielem gatunku jRPG. Standardowo dla serii można oczekiwać przynajmniej dwóch rycerzy, niewiasty, chocobo oraz kryształu, który trzeba znaleźć. Zabawa polega na oczyszczaniu z wrogów instancjonowanych obszarów. Niestety, nie możemy swobodnie się po nich poruszać – zamiast tego zwyczajnie bierzemy udział w coraz trudniejszych potyczkach. Walka jest standardowo turowa, z opcjonalnym systemem auto-play.
Ciekawie wygląda wynajmowanie postaci. Przed kolejnym dungeonem wskazujemy herosów, którzy będą uczestniczyć w starciu. Z listy dostępnych bohaterów możemy wybrać kogoś należącego do naszego przyjaciela. W ten sposób ułatwiamy sobie nieco zabawę, gdy wyzwanie jest zbyt ciężkie i nie chce nam się grindować, a przy okazji zapewniamy znajomemu trochę punktów doświadczenia. Sama zabawa polega na gromadzeniu różnych bohaterów. Twórcy regularnie poszerzają pakiet dostępnych herosów, również o postacie z innych gier z serii Final Fantasy. Największą zaletą tej produkcji jest jednak jej szata graficzna, przywodząca na myśli pierwsze pozycje z tego uniwersum.
UWAGA, TO UZALEŻNIA
Posługujący się pseudonimem Nothing024 mężczyzna opisał na Reddicie, jak wydał jednego dnia 1500 dolarów, próbując wylosować jedną konkretną postać w Brave Exvius. Łącznie wydał na grę 16 tysięcy dolarów i zaapelował, żeby nie powtarzać jego błędów.
Summoners War
To gra dla Ciebie, jeśli:
- podobają Ci się walki turowe;
- nie przeszkadzają Ci mikropłatności;
- lubisz zbieractwo.
Kolejna produkcja polegająca na kolekcjonowaniu postaci i używaniu ich w turowych walkach. Summoners Wars ma jednak tę przewagę nad konkurencją, że jest po prostu ładnie zrealizowane. Ponadto nie brakuje tu bestii oraz stworzeń do złapania, charakteryzujących się unikatowymi zdolnościami. Sama produkcja imituje przy tym MMO – spory nacisk położony został na interakcje z innymi oraz walki PvP.
Standardowo dostępny jest auto-play, ale w tym konkretnym przypadku polecałbym nie korzystać z niego. Animacje potyczek zostały zrealizowane przyjemnie dla oka, a sama walka pozwala na sporo kombinowania, więc szkoda byłoby to wszystko przegapić. Niemniej deweloperzy ulegli pokusie typowej dla gier mobilnych, wprowadzając do Summoners War mikrotransakcje. W efekcie rozwój naszych podopiecznych z czasem staje się coraz trudniejszy, ale z pomocą przychodzą zawsze odpowiednie przedmioty z Item Shopu. O ile w swobodnej rozgrywce w żaden sposób to nie przeszkadza, tak osoby nastawione na rywalizację będą kręcić nosem.