20 starych gier z PC, które odpalisz na telefonie z Androidem
Kiedyś to były gry, nie to co dzisiaj... ale zupełnie poważnie - przyglądamy się starym klasykom na smartfonach i sprawdzamy, czy nostalgia wytrzyma w starciu z topornym sterowaniem.
Spis treści
Jest pewna platforma, przeciwko której zdeklarowani pecetowcy oraz konsolowcy buntują się wspólnie – smartfony. Nie zmienia to jednak faktu, że gry mobilne są wyjątkowo popularne, a ich temat będzie powracać niczym bumerang. Niby nie powinno się traktować ich poważnie, bo przecież są pełne grindu, mechanik pay-to-win i mikrotransakcji, a w zdecydowanej większości „gramy” w nich na autopilocie. Da się jednak inaczej – w końcu dzisiejsze smartfony spokojnie radzą sobie z klasyką z lat 90., a nawet z wczesnych 2000. Dlatego tym razem zamiast szukać udanych nowości, przygotowaliśmy dla Was listę zdecydowanie klasyczną.
Wszystko w myśl zasady „kiedyś to było”. Przecież kiedyś gry były cudowne i nikt na nie nie narzekał. Zatem czemu by nie zagrać w te stare, ale ciągle jare dzieła na smartfonie?
AKTUALIZACJA 2024
Do rankingu trafiły dwie nowe pozycje – znajdziecie je na końcu zestawienia. Mateusz „rassi” Ługowik zaktualizował też ceny niektórych tytułów.
CENA I JAKOŚĆ
Opisane przez nas tytuły ocenialiśmy pod kątem wygody gry na ekranie dotykowym oraz jakości portu na urządzenia mobilne. Warto jednak pamiętać, że za sporą część pozycji z niniejszej listy trzeba zapłacić w sklepie Google Play nawet kilkadziesiąt złotych. Nic dziwnego, w końcu to produkcje tworzone w czasach, gdy mikropłatności nie były tak powszechne jak dziś.
Jeśli uważacie, że pominęliśmy jakieś oldskulowe tytuły warte wspomnienia, nie wahajcie się i napiszcie o nich w komentarzach. Być może dzięki Wam ktoś odnajdzie na telefonie swoją miłość sprzed lat.
Transport Tycoon Deluxe (OpenTTD)
- Cena: za darmo
- W skrócie: klasyczna strategia ekonomiczna, w której zajmujemy się transportem pasażerów oraz różnego rodzaju dóbr
Złota era strategii ekonomicznych ze słowem „tycoon” w tytule już dawno za nami. O ile sam spędziłem więcej czasu przy RollerCoaster Tycoonie 2, tak nadal dobrze pamiętam Transport Tycoona Deluxe z 1995 roku. Jak nazwa wskazuje, wcielamy się w przedsiębiorcę działającego w przemyśle transportowym i tworzymy połączenia kolejowe, wodne, lotnicze oraz drogowe. Zarządzamy poszczególnymi liniami tak, aby nasza firma uzyskiwała jak największe przychody z dostarczanych towarów oraz przewozu pasażerów.
Dzisiaj wydawać by się mogło, że taka koncepcja gry nie miała prawa się podobać. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w Transport Tycoonie cały czas konkurowaliśmy z innymi firmami, a w wersji Deluxe mogliśmy nawet kupować na giełdzie akcje rywali, nie można było narzekać na brak zajęć. Dzięki inicjatywie fanów gra została usprawniona i wydana jako OpenTTD na komputerach osobistych, a później także na smartfonach.
Projekt ten jest cały czas rozwijany i wersja Open okazuje się o wiele bardziej dopracowana i bogata w zawartość niż to, co sprzedawane było w Google Play jako Transport Tycoon.
The Elder Scrolls III: Morrowind
Bethesda wydała co prawda The Elder Scrolls: Blades na urządzenia mobilne, ale w sieci można znaleźć również starego, poczciwego Morrowinda na smartfony. Dostępny jest on pod nazwą Morrowind OpenMW i stanowi port fanowskiego projektu, który ma na celu odświeżenie The Elder Scrolls III: Morrowind poprzez przeniesienie go na zupełnie nowy silnik.
Wersję na Androida należy traktować jako ciekawostkę. Nie jest stabilna, sterowanie wypada słabo, a do tego proces instalacji powinien skutecznie odstraszyć sporą liczbę osób. Niemniej, jeśli ktoś jest uparty i chce sprawdzić mobilnego Morrowinda, będzie w stanie to zrobić. Uprzedzam jedynie, że nie dokona tego legalnie. Bethesda skontaktowała się z osobami odpowiedzialnymi za projekt silnika OpenMW i poprosiła, aby nie udostępniać Morrowinda na smartfonach. Działacie zatem na własną odpowiedzialność.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!