Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 30 lipca 2024, 12:19

20 starych gier z PC, które odpalisz na telefonie z Androidem

Kiedyś to były gry, nie to co dzisiaj... ale zupełnie poważnie - przyglądamy się starym klasykom na smartfonach i sprawdzamy, czy nostalgia wytrzyma w starciu z topornym sterowaniem.

Spis treści

Jest pewna platforma, przeciwko której zdeklarowani pecetowcy oraz konsolowcy buntują się wspólnie – smartfony. Nie zmienia to jednak faktu, że gry mobilne są wyjątkowo popularne, a ich temat będzie powracać niczym bumerang. Niby nie powinno się traktować ich poważnie, bo przecież są pełne grindu, mechanik pay-to-win i mikrotransakcji, a w zdecydowanej większości „gramy” w nich na autopilocie. Da się jednak inaczej – w końcu dzisiejsze smartfony spokojnie radzą sobie z klasyką z lat 90., a nawet z wczesnych 2000. Dlatego tym razem zamiast szukać udanych nowości, przygotowaliśmy dla Was listę zdecydowanie klasyczną.

Wszystko w myśl zasady „kiedyś to było”. Przecież kiedyś gry były cudowne i nikt na nie nie narzekał. Zatem czemu by nie zagrać w te stare, ale ciągle jare dzieła na smartfonie?

Smartfony kupicie tutaj

AKTUALIZACJA 2024

Do rankingu trafiły dwie nowe pozycje – znajdziecie je na końcu zestawienia. Mateusz „rassi” Ługowik zaktualizował też ceny niektórych tytułów.

CENA I JAKOŚĆ

Opisane przez nas tytuły ocenialiśmy pod kątem wygody gry na ekranie dotykowym oraz jakości portu na urządzenia mobilne. Warto jednak pamiętać, że za sporą część pozycji z niniejszej listy trzeba zapłacić w sklepie Google Play nawet kilkadziesiąt złotych. Nic dziwnego, w końcu to produkcje tworzone w czasach, gdy mikropłatności nie były tak powszechne jak dziś.

Jeśli uważacie, że pominęliśmy jakieś oldskulowe tytuły warte wspomnienia, nie wahajcie się i napiszcie o nich w komentarzach. Być może dzięki Wam ktoś odnajdzie na telefonie swoją miłość sprzed lat.

Transport Tycoon Deluxe (OpenTTD)

  1. Cena: za darmo
  2. W skrócie: klasyczna strategia ekonomiczna, w której zajmujemy się transportem pasażerów oraz różnego rodzaju dóbr

Złota era strategii ekonomicznych ze słowem „tycoon” w tytule już dawno za nami. O ile sam spędziłem więcej czasu przy RollerCoaster Tycoonie 2, tak nadal dobrze pamiętam Transport Tycoona Deluxe z 1995 roku. Jak nazwa wskazuje, wcielamy się w przedsiębiorcę działającego w przemyśle transportowym i tworzymy połączenia kolejowe, wodne, lotnicze oraz drogowe. Zarządzamy poszczególnymi liniami tak, aby nasza firma uzyskiwała jak największe przychody z dostarczanych towarów oraz przewozu pasażerów.

Dzisiaj wydawać by się mogło, że taka koncepcja gry nie miała prawa się podobać. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w Transport Tycoonie cały czas konkurowaliśmy z innymi firmami, a w wersji Deluxe mogliśmy nawet kupować na giełdzie akcje rywali, nie można było narzekać na brak zajęć. Dzięki inicjatywie fanów gra została usprawniona i wydana jako OpenTTD na komputerach osobistych, a później także na smartfonach.

Projekt ten jest cały czas rozwijany i wersja Open okazuje się o wiele bardziej dopracowana i bogata w zawartość niż to, co sprzedawane było w Google Play jako Transport Tycoon.

  1. Grę OpenTTD znajdziecie w sklepie Google Play

The Elder Scrolls III: Morrowind

Bethesda wydała co prawda The Elder Scrolls: Blades na urządzenia mobilne, ale w sieci można znaleźć również starego, poczciwego Morrowinda na smartfony. Dostępny jest on pod nazwą Morrowind OpenMW i stanowi port fanowskiego projektu, który ma na celu odświeżenie The Elder Scrolls III: Morrowind poprzez przeniesienie go na zupełnie nowy silnik.

Wersję na Androida należy traktować jako ciekawostkę. Nie jest stabilna, sterowanie wypada słabo, a do tego proces instalacji powinien skutecznie odstraszyć sporą liczbę osób. Niemniej, jeśli ktoś jest uparty i chce sprawdzić mobilnego Morrowinda, będzie w stanie to zrobić. Uprzedzam jedynie, że nie dokona tego legalnie. Bethesda skontaktowała się z osobami odpowiedzialnymi za projekt silnika OpenMW i poprosiła, aby nie udostępniać Morrowinda na smartfonach. Działacie zatem na własną odpowiedzialność.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak dużo grasz na smartfonie dziennie?

W ogóle nie gram
51,1%
Mniej niż 15 minut
8,3%
Mniej niż pół godziny
6%
Mniej niż godzinę
13,9%
Więcej niż godzinę
20,7%
Zobacz inne ankiety
Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin
Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin

Darmowe, idealne do pociąg, autobusu, na „tron”, nie wymagają dużej ilości uwagi, a same oferują zabawę na wiele godzin. Czego chcieć więcej? Przedstawiamy dwadzieścia gier mobilnych, z których każda oferuje potencjalnie setki godzin zabawy.

Darmowe gry, które nie pozwalały grać bez płacenia – mobilny wyzysk gracza
Darmowe gry, które nie pozwalały grać bez płacenia – mobilny wyzysk gracza

Dawniej kryształki oznaczały surowiec w Heroes of Might and Magic III, za który mogliśmy kupić złote smoki. Teraz kupujemy je przez smartfona za prawdziwe pieniądze i wydajemy w wirtualnych kramikach, żeby odkupić od twórców gry nasz własny czas.