Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 30 lipca 2024, 12:19

GTA 3, Vice City i San Andreas. Stare gry z PC, które odpalisz na telefonie

Spis treści

GTA 3, Vice City i San Andreas

Na urządzeniach przenośnych z Androidem dostępnych jest także kilka gier z kultowej serii GTA. Umieściliśmy je na jednej stronie.

GTA 3

  1. Cena: 20,99 zł
  2. W skrócie: pierwsze trójwymiarowe GTA

Wersja przeznaczona do przenośnego grania jest kompletna – to prawdopodobnie port z PC. Oznacza to, że na każdego, kto zdecyduje się wydać na nią niecałe 21 złotych, czekają dziesiątki godzin świetnej zabawy i oryginalna ścieżka dźwiękowa. Grafika zdążyła się już zestarzeć, ale historia wciąż utrzymuje doskonały poziom i lawiruje pomiędzy poważniejszymi momentami a tymi nieco luźniejszymi.

Nowością w mobilnym GTA 3 jest usprawniony system zapisów. Oprócz tego, że save można zrobić w kryjówce, od teraz stan gry jest również automatycznie zachowywany przy kończeniu zabawy – po włączeniu gry zaczynamy od miejsca, w którym byliśmy ostatnio. Dzięki temu gdy szybko musimy odłożyć telefon czy tablet na dłużej, nie musimy już gnać na złamanie karku do najbliższej strefy zapisu.

Dotykowe sterowanie zrealizowano lepiej niż poprawnie, ale to wciąż... dotykowe sterowanie. Jeżdżenie autami na tablecie wypada dobrze, jednak celowanie jest automatyczne. W pierwszej kolejności obrywa ten, kto znajduje się najbliżej protagonisty. Prowadzi to do wielu sytuacji, w których strzelamy do kogoś lub czegoś innego, niż chcieliśmy. Jeszcze gorzej jest na telefonie, bo dodatkowo dochodzi do tego interfejs zajmujący wiele miejsca. Dlatego do grania na smartfonie polecam gamepada.

  1. Grę Grand Theft Auto 3 znajdziecie w sklepie Google Play

GTA: Vice City

  1. Cena: 20,99 zł
  2. W skrócie: Tom Vercetti powraca, aby podbić Vice City w rytm muzyki z szalonych lat 80.

Podczas gdy to raczej San Andreas należy do tych popularniejszych starych GTA, w moim sercu pierwsze skrzypce zawsze będzie grać Vice City. Barwne lata 80., szalone fryzury oraz specyficzna muzyka. Do tego bohater, którego nie sposób nie pokochać. Z okazji 10. rocznicy gry Rockstar zdecydował się przenieść tę produkcję na urządzenia mobilne.

Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak dużo grasz na smartfonie dziennie?

W ogóle nie gram
51,1%
Mniej niż 15 minut
8,3%
Mniej niż pół godziny
6%
Mniej niż godzinę
13,9%
Więcej niż godzinę
20,7%
Zobacz inne ankiety
Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin
Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin

Darmowe, idealne do pociąg, autobusu, na „tron”, nie wymagają dużej ilości uwagi, a same oferują zabawę na wiele godzin. Czego chcieć więcej? Przedstawiamy dwadzieścia gier mobilnych, z których każda oferuje potencjalnie setki godzin zabawy.

Darmowe gry, które nie pozwalały grać bez płacenia – mobilny wyzysk gracza
Darmowe gry, które nie pozwalały grać bez płacenia – mobilny wyzysk gracza

Dawniej kryształki oznaczały surowiec w Heroes of Might and Magic III, za który mogliśmy kupić złote smoki. Teraz kupujemy je przez smartfona za prawdziwe pieniądze i wydajemy w wirtualnych kramikach, żeby odkupić od twórców gry nasz własny czas.