Gladiator. Filmy, których kontynuacji nie potrzebujemy
Spis treści
Gladiator
- Co to: seria wyczerpujących pojedynków na rzymskiej arenie.
- Czy miało już kontynuacje: nie, lecz druga część zbliża się małymi krokami.
- Gdzie obejrzeć oryginał: Netflix, Amazon Prime Video, Chili, iTunes Store, Player.
Oszukałbym Was, gdybym stwierdził, że Gladiator nie jest jednym z tych filmów, z których Amerykanie mogą być najbardziej dumni. Bo wszystko tu gra – monumentalny dramat historyczny z gwiazdorską obsadą, Ridleyem Scottem za kamerą i garścią Oscarów za wiele różnych aspektów – od całokształtu aż po pojedyncze nagrody za kostiumy i efekty specjalne. Ludzie kochają tego typu widowiska, a temu bliżej do trzech niż dwóch godzin, więc jedna paczka chipsów z butelką piwa raczej nie starczą na tak spasły metraż.
Starożytny Rzym nie był najlepszym miejscem do życia, ale sprawdza się wręcz doskonale jako filmowa czasoprzestrzeń. Gladiator jeszcze bardziej wykorzystuje fenomen tamtych czasów, serwując nam dziką historię o przetrwaniu byłego generała na bezlitosnej arenie. I choć główny bohater wykreowany przez Russela Crowe’a ostatecznie zginął w trakcie swojego najważniejszego pojedynku, to widzowie i tak go zapamiętali.
Dlatego też są oni trochę niepocieszeni doniesieniami, jakoby Ridley Scott z ekipą po prawie dwudziestu latach zabrał się za sequel dzieła. A co z głównym bohaterem? No cóż, więcej go nie zobaczymy, a pierwsze skrzypce ma odegrać Lucjusz, krewniak jego oprawcy, Kommodusa. I niby chce się zaufać tak doświadczonemu reżyserowi – przecież na pewno wie, co robi. Z drugiej strony Gladiator bez prawdziwego gladiatora? Trochę to naciągane.