Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 marca 2020, 17:33

4A - jak wymyślałem wybory moralne. Wybory moralne w grach pod lupą

Spis treści

4A - jak wymyślałem wybory moralne

Ustaliliśmy już, że do dokonania jakiegoś wyboru mogą skłonić nas albo kwestie mechaniczne (nagrody lub kary), albo kwestie moralne. Osobiście zajmowałem się przede wszystkim tymi drugimi, bo współpracowałem z projektantami, którzy do napisanych przeze mnie tekstów dodawali elementy mechaniczne. Balansowali kary i nagrody w taki sposób, by cała gra nie okazała się zbyt łatwa ani zbyt trudna. Miałem jednak wpływ na to, czy wybór gracza oznacza dla niego korzyść, czy też stratę.

Bycie sędzią to jeden wielki ciąg trudnych decyzji. - Czy twój głos ma znaczenie? Wybory moralne w grach pod lupą - dokument - 2020-05-04
Bycie sędzią to jeden wielki ciąg trudnych decyzji.

Wojna nie bywa sprawiedliwa

Przede wszystkim pisząc, cały czas trzeba mieć na względzie założenia całego projektu. Planszowe This War of Mine jest grą z założenia trudną i momentami niesprawiedliwą. Jej ważny element stanowi próba pokazania graczom, jak wygląda wojna w oczach cywila. A często wygląda paskudnie.

Starałem się oddać to poprzez pewną nieprzewidywalność. Zdarzało się, że gracze stawali w obliczu wyboru, w którym jedna możliwość wydawała się bardziej ryzykowna niż druga, a ja sprawiałem, że właśnie ta bezpieczna opcja kończyła się większymi problemami. Innym razem w podobnej sytuacji było zupełnie na odwrót. Gracz nigdy nie może być pewny, co przyniesie mu korzyść, więc – co jest oczywiście zamierzone – podejmując decyzję, odczuwa niepewność.

Takie podejście ma sens w konkretnym przypadku, jednak brak logiki i konsekwencji mógłby być dla graczy raczej irytujący. O ile nie jest to dobrze uzasadnione fabularnie, nasze wybory powinny mieć logiczne następstwa. Może nie zawsze takie same, ale warto stosować się do zasady tzw. „strzelby Czechowa”. Jeśli coś ma się wydarzyć w opowieści, dobrze jest to graczowi zasygnalizować. Gdy tak zrobimy, fabularne zaskoczenie tylko zyska na sile.

Sprawiedliwość na sali sądowej

W We. The Revolution wymyślałem część spraw sądowych, w których orzekał główny bohater. Realia historyczne sprawiały, że momentami bardziej niż sprawiedliwość obchodziło go zadowolenie konkretnych grup społecznych i realizowanie własnych interesów.

Pisząc, nigdy nie wiedziałem, w jakiej sytuacji będzie znajdował się gracz, siadając do akt kolejnej sprawy. Może akurat potrzebuje zadowolić rewolucjonistów, a może lepiej byłoby udobruchać zwykłych ludzi? Dlatego ponownie skupiałem się na warstwie moralnej i starałem się tworzyć sprawy, w których obie strony sporu miały swoje racje.

Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wagonik wyrwał się spod kontroli i pędzi po torach. Do szyn przed nim przywiązano pięciu ludzi. Ale możesz przestawić zwrotnicę i skierować wagonik na drugi tor, gdzie leży jeden człowiek. Co robisz?

36,6%
Nie przestawiam zwrotnicy
63,4%
Przestawiam zwrotnicę
Zobacz inne ankiety
11 naszych ukochanych frakcji z gier wideo
11 naszych ukochanych frakcji z gier wideo

Jakie frakcje najmocniej zapadły nam w pamięć i dlaczego? Opisujemy najbardziej wyraziste stronnictwa z gier wideo, a przy okazji nasze redakcyjne grono dzieli się swoimi wspomnieniami i doświadczeniami z nimi związanymi.

Systemy moralne w grach, które najbardziej zapadły mi w pamięć
Systemy moralne w grach, które najbardziej zapadły mi w pamięć

Moralność jest jak… broda – każdy ma własną. Systemy przedstawiające ją w grach wideo także są różne. Nie wszystkie da się jednak nazwać ciekawymi. O tych wartych zapamiętania za chwilę przeczytacie.

Świetna fabuła… jak na grę – dlaczego tyle wybaczamy scenariuszom gier?
Świetna fabuła… jak na grę – dlaczego tyle wybaczamy scenariuszom gier?

Wiele z najlepszych historii opowiadanych przez gry jako filmy czy seriale potraktowane zostałyby jak produkcje klasy B. My jednak traktujemy kalki Indiany Jonesa czy sztampowych książek fantasy jak największe fabularne objawienia naszych czasów.