Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 marca 2020, 17:33

2A - przykład słabego wyboru moralnego. Wybory moralne w grach pod lupą

Spis treści

2A - przykład słabego wyboru moralnego

W Falloucie 2, swoją drogą świetnej grze, natrafiamy na gildię łowców niewolników. Co gorsza, w ich łapach znajduje się postać w pewnym stopniu istotna dla fabuły. Możemy teraz zabić łowców, wykupić owego NPC (ma na imię Vic, jeśli to Cię interesuje) albo dołączyć do bandy, a jeśli gramy postacią kobiecą, możemy nawet wejść z jej hersztem w intymną relację.

Uwolnić niewolników czy nimi handlować? Wydaje się, że ten spór ideologiczny został rozstrzygnięty już w 1865 roku. - Czy twój głos ma znaczenie? Wybory moralne w grach pod lupą - dokument - 2020-05-04
Uwolnić niewolników czy nimi handlować? Wydaje się, że ten spór ideologiczny został rozstrzygnięty już w 1865 roku.

To świetne, że Fallout 2 oferuje taką wolność, ale wybór w warstwie moralnej jest tu banalnie prosty. Jeśli choć trochę wierzymy w przedstawiony świat, zdecydujemy się uwolnić Vica, a jeśli dodatkowo jesteśmy w tej rzeczywistości dość silni, zabijemy łowców i oswobodzimy wszystkich niewolników. Dlaczego mielibyśmy stać się jednym z nich? Żebyśmy zaczęli sami sobą gardzić?

W tym przypadku uznałem, że Twój poprzedni wybór nie musi nieść ze sobą żadnych konsekwencji. Możesz wybrać drugą z opcji albo iść dalej.

  1. Chcesz poznać przykład dobrze pomyślanego wyboru moralnego? Przejdź do części 2B na tej stronie.
  2. Chcesz iść naprzód i dowiedzieć się, jak można utrudnić graczowi podjęcie decyzji? Przejdź do części 3A na stronie 4.

PRZYPADEK SPECJALNY

Pamiętacie miasteczko Megaton z Fallouta 3? Mogliśmy je wysadzić w powietrze bombą jądrową, żeby spełnić kaprys starego Allistaira Tenpenny’ego. To dość oczywisty wybór. Czemu mielibyśmy krzywdzić tylu niewinnych z tak błahego powodu? W tym przypadku pojawia się jednak spora pokusa, która utrudnia podjęcie decyzji. W końcu w grach rzadko można zobaczyć eksplozję jądrową i całkowicie zmienić wygląd konkretnej lokacji. To nie ma jednak wiele wspólnego z moralnością.

2B - przykład dobrego wyboru moralnego

W pierwszym sezonie The Walking Dead idziemy przez miasto i widzimy nieznajomą kobietę, którą gonią zombie. Szans na jej uratowanie nie mamy żadnych. Możemy za to ją zastrzelić. Zwrócimy wtedy na siebie uwagę potworów, ale z drugiej strony oszczędzimy jej cierpienia. Bycie pożartym żywcem to wizja, która mnie osobiście przeraża.

Zostało jeszcze 43% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wagonik wyrwał się spod kontroli i pędzi po torach. Do szyn przed nim przywiązano pięciu ludzi. Ale możesz przestawić zwrotnicę i skierować wagonik na drugi tor, gdzie leży jeden człowiek. Co robisz?

36,6%
Nie przestawiam zwrotnicy
63,4%
Przestawiam zwrotnicę
Zobacz inne ankiety
11 naszych ukochanych frakcji z gier wideo
11 naszych ukochanych frakcji z gier wideo

Jakie frakcje najmocniej zapadły nam w pamięć i dlaczego? Opisujemy najbardziej wyraziste stronnictwa z gier wideo, a przy okazji nasze redakcyjne grono dzieli się swoimi wspomnieniami i doświadczeniami z nimi związanymi.

Systemy moralne w grach, które najbardziej zapadły mi w pamięć
Systemy moralne w grach, które najbardziej zapadły mi w pamięć

Moralność jest jak… broda – każdy ma własną. Systemy przedstawiające ją w grach wideo także są różne. Nie wszystkie da się jednak nazwać ciekawymi. O tych wartych zapamiętania za chwilę przeczytacie.

Świetna fabuła… jak na grę – dlaczego tyle wybaczamy scenariuszom gier?
Świetna fabuła… jak na grę – dlaczego tyle wybaczamy scenariuszom gier?

Wiele z najlepszych historii opowiadanych przez gry jako filmy czy seriale potraktowane zostałyby jak produkcje klasy B. My jednak traktujemy kalki Indiany Jonesa czy sztampowych książek fantasy jak największe fabularne objawienia naszych czasów.