autor: Adam Bełda
Klonowanie. Cyberpunk to wizja przyszłości? Nie, on już jest
Spis treści
Klonowanie
„Klonowanie” rozumiane jako uzyskiwanie identycznych genetycznie organizmów jest w naturze bardzo powszechne. Klonami są bliźnięta jednojajowe czy organizmy rozmnażające się bezpłciowo. W powszechnym języku ugruntowało się jednak rozumienie klonowania jako zjawiska niezachodzącego naturalnie. Sztuczne mnożenie żywych istot jest możliwe na kilka sposobów, np. poprzez podział zarodka w bardzo wczesnym stadium rozwoju na dwie części. Tak uzyskane połówki mają w odpowiednich warunkach zdolność rozwoju w odrębne zdrowe osobniki – zresztą w podobny sposób powstają wspomniane bliźnięta.
Podział zarodka jest jednak dość mało spektakularną metodą, niepozwalającą na uzyskanie genetycznej kopii osobnika dorosłego ani na wyprodukowanie mu nowych płuc, gdy stare zostaną rozszarpane na strzępy przez kule żołnierzy Arasaki. Z pomocą przychodzi tutaj przeszczep jądra komórkowego. Jądro usuwa się z komórki osobnika dorosłego i wszczepia do komórki jajowej, która wcześniej pozbawiona została swojego jądra. Tak przygotowany oocyt stymuluje się do zapoczątkowania procesu rozwoju zarodka (w zwykłym procesie dzieje się to dopiero po połączeniu z plemnikiem, w klonowaniu ten etap jest zupełnie pomijany) i wszczepia matce zastępczej (w celu uzyskania odrębnego osobnika) lub hoduje na pożywce (w celu uzyskania komórek i tkanek).
Klonowanie w cyberpunkowych realiach nie jest niczym niezwykłym. Klonuje się zarówno całe organizmy, jak i poszczególne części ich ciała – te ostatnie stanowią główne źródło części zamiennych dla Trauma Team. Jak to wygląda w rzeczywistości? Cóż, mniej spektakularnie, ale nie można powiedzieć, że szlak nie został przetarty.
Każdy zna historię owcy Dolly sklonowanej w 1996 roku metodą transferu jąder komórkowych. Mało kto wie jednak, że przed Dolly w ten sam sposób na świat przyszły Megan i Morag, z tym że ich materiał genetyczny pochodził z hodowli komórkowej, a nie od dorosłego zwierzęcia, stąd młodsza kuzynka zdecydowanie przebiła je popularnością. Owieczka zmarła przedwcześnie na raka płuc, teoretycznie bez związku z samym procesem klonowania, jednak fakt, czy wpływa on na zdrowie powstałego organizmu, do dziś rodzi kontrowersje. Z pewnością jednak jego wydajność jest bardzo niska – jedynie 20% zarodków uzyskanych na drodze transferu jądra komórkowego jest zdolnych do dalszego rozwoju.
Zostało jeszcze 50% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie