Dzień drugi – nadchodzi zima. Bogowie, paladyni i śnieg – Relacja z Hi-Rez Expo
Spis treści
Dzień drugi – nadchodzi zima
Drugi dzień Hi-Rez Expo zdominowała... pogoda. Atlanta przygotowywała się na opady śniegu, temperatura spadała, zrywał się mocny wiatr – ostatecznie późnym popołudniem zarządzono wprowadzenie stanu wyjątkowego i poproszono uczestników o opuszczenie hali. Oglądanie rozgrywek trzeba było więc dokończyć na Twitchu, zaś dalszy ciąg imprezy stanął pod znakiem zapytania. Z jak poważnymi warunkami mieliśmy jednak do czynienia? Pięć stopni na minusie oraz kilka centymetrów śniegu na ulicach. Konfrontując panikę w Atlancie z doniesieniami znajomych z Krakowa, trudno było powstrzymać się od niewybrednych dowcipów na temat nieprzystosowania Amerykanów do chłodniejszych temperatur.
Zimowa aura nie przeszkodziła zawodnikom Smite’a, którzy weszli w decydującą fazę rozgrywek. Drugiego dnia obyło się bez większych zaskoczeń: do walki wkroczyły ekipy NRG Esports oraz Eager Team, które zgodnie z oczekiwaniami bez problemu dostały się do półfinału. W dwóch pozostałych meczach (dłuższych niż w poprzedniej rundzie – zespoły walczyły bowiem do dwóch zwycięstw) Obey Alliance sprawiło małą niespodziankę i wyeliminowało wysoko notowane SoaR Gaming, zaś Luminosity rozprawiło się z południowoamerykańskim Licht Esports.
Więcej emocji było na mniejszej scenie, gdzie swoje mecze rozgrywała druga grupa w Paladins HRX Invitational. Jako że brakowało tu pewnego faworyta, sporo osób przewidywało, iż piątkowe spotkania dostarczą sporo emocji – ale niewielu spodziewało się aż takiej petardy. O ile bowiem zespół Burrito Esports przez wielu uważany był za czarnego konia turnieju, szybko okazało się, że to miano należy się także ekipie Abyss z Australii i Nowej Zelandii. Drużyna łatwo rozprawiła się z Team Eager oraz Nocturns, pokazując, że może walczyć z Burrito jak równi z równymi.
Nic więc dziwnego, że na ostatni mecz dnia pomiędzy tymi dwiema ekipami niemal zabrakło miejsc siedzących. Oba zespoły, pomimo wcześniejszego zapewnienia sobie awansu do półfinałów, zaprezentowały fenomenalne widowisko o szalonym tempie. Ostatecznie zwycięsko z tego starcia wyszło Burrito Esports, jednak Abyss również pokazało, że podczas HRX Invitational może jeszcze sporo zawojować.