Kino obyczajowe w świecie zniszczonym przez wojnę. Pomysły na Star Wars, które chcielibyśmy zobaczyć
Spis treści
Kino obyczajowe w świecie zniszczonym przez wojnę
Wyobraźcie sobie społeczne kino obyczajowe w uniwersum George’a Lucasa. Film / wieloodcinkowy serial o tym, jak nieustanne zmiany ustrojowe wpływają na życie niewinnych mieszkańców. Nie musi być to koniecznie Coruscant – wiele planet zostało objętych wojną, pole do popisu dla scenarzystów jest tutaj ogromne. Wyobraźcie sobie filmową opowieść o zwykłych ludziach galaktyki, których „małe problemy” byłyby ukazywane jako coś najważniejszego na świecie. Do tego dochodzi np. przedstawienie rycerzy Jedi jako mitycznych istot, które z perspektywy obywateli nie tyle ratują, co głównie niszczą, i kojarzone są wyłącznie ze złem. Motyw zabierania dzieci grałby tutaj pierwsze skrzypce, a w niektórych epizodach mógłby wybrzmieć imperialny reżim.
Zostało jeszcze 47% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie