autor: Michał Pajda
Ateny czy Rzym? Porównujemy wielkość miast w serii Assassin's Creed
W dobie nieustającego rozwoju gier wideo coraz większym uznaniem cieszy się nowa forma spędzania czasu podczas zabawy w wirtualnych światach. Mowa o e-globtroterstwie, czyli... zwiedzaniu i poznawaniu cyfrowych krain.
Spis treści
E-zwiedzanie przybierać może najróżniejsze formy – czego przykładem jest chociażby... tryb edukacyjny w Assassin’s Creed Odyssey. Już jednak same gry z tego cyklu, nawet bez dodatkowych trybów, są niczym wycieczka w czasie i przestrzeni. Które z miast w serii o odwiecznej walce asasynów z templariuszami warto zwiedzić – i dlaczego? Najlepsze według nas propozycje prezentujemy uszeregowane w kolejności od najmniejszej metropolii do największej.
SKĄD MACIE DANE?
Wielkość miast w kolejnych odsłonach serii Assassin’s Creed nie jest prosta do obliczenia. O ile w Unity czy Syndicacie zajmują one całą mapę, co ułatwia zadanie, o tyle w nowszych częściach to już tylko niewielkie wycinki całości. Fani cyklu poradzili sobie jednak z tym problemem na oficjalnym forum, gdzie obliczyli i zestawili wielkości wszystkich miast, które można zwiedzać w AC. Układając je w kolejności, skorzystaliśmy więc z ich pracy.
Oczywiście to nie są idealne dane, bo nie biorą pod uwagę np. terenów niedostępnych czy obszarów zajętych przez wodę, ale i tak najlepsze, z jakich można było skorzystać.
NIE TYLKO ASSASSIN’S CREED
Rzecz jasna seria Assassin’s Creed nie ma monopolu na przedstawianie historycznych miast w przestrzeni cyfrowej. Wspomnieć wypada chociażby o bardzo dobrym Kingdome Come: Deliverance. Napiszcie w komentarzach, jakie jeszcze cyfrowe metropolie lubicie zwiedzać.
9. Jerozolima
- Odsłona gry: Assassin’s Creed
- Najciekawsze miejsce warte odwiedzenia: Kopuła na Skale
- Stopień ryzyka zwiedzania: znikomy (dopóki dla zabawy albo przez przypadek nie pozbawisz kogoś życia)
WIELKOŚĆ: 100 000 m2
Jerozolima to miejsce uważane przez sporą część ludzkości za święte. Nic dziwnego, zaistniałe w jej murach i okolicach wydarzenia biblijne zmieniły bieg historii, niezależnie od tego, w co wierzymy. Współcześnie jest to jednak miasto, w którym żyją wyznawcy aż trzech religii – judaizmu, islamu oraz chrześcijaństwa. Spacerując uliczkami Jerozolimy, nawet laik dostrzeże ogromny wpływ architektury islamu – i to nie tylko w kontekście budynków sakralnych – czym metropolia ta wyróżnia się na tle chociażby Akki, innego miasta z pierwszej części Assassin’s Creed.
Ciekawe miejsca w Jerozolimie
Na terenie wirtualnej Jerozolimy z Assassin’s Creed, podzielonej na dzielnice dla zamożnych i biedoty, znajduje się co najmniej kilka interesujących miejsc, których pod żadnym pozorem nie wolno przegapić – jeśli tylko ktoś zdecyduje się na uruchomienie gry sprzed kilkunastu lat (chociaż starzeje się ona z godnością, dzięki czemu i dziś można w nią pograć bez bólu zębów).
Jedną z najbardziej charakterystycznych budowli, którą koniecznie trzeba zobaczyć, jest tzw. Kopuła na Skale, muzułmańskie sanktuarium wzniesione w VII wieku naszej ery. Nie da się tam wejść. Wspinaczka również nie będzie przeżyciem zapierającym dech w piersiach. Warto się jednak na nią zdecydować, gdyż budowla ta została odwzorowana w grze z należytą starannością i stanowi jeden z najważniejszych punktów orientacyjnych w całym mieście – sanktuarium usytuowane jest na Wzgórzu Świątynnym, przespacerować się przez które również nie zaszkodzi.
W związku z wydarzeniami fabularnymi przyjdzie nam też zahaczyć o Cytadelę Dawida (po której jednak nie można się wspinać). Interesująco wygląda także bazylika św. Anny – zbudowana na grocie, w której (według wierzeń) na świat miała przyjść patronka świątyni (a przy okazji... babcia Jezusa Chrystusa).
CZY WIESZ, ŻE...
Pierwsza odsłona serii Assassin’s Creed znana jest z bezsensownej liczby znajdziek, które wydają się być umieszczone w losowych i nieprzemyślanych miejscach. W samej Jerozolimie do zebrania jest aż 100 krzyży jerozolimskich – niebieskich sztandarów. Zdobycie okrągłej setki odblokowuje osiągnięcie „Strażnik Czterech Ewangelii”.