autor: Katarzyna Grysiewicz
Madagaskar 2 - recenzja gry
Doskonały humor, zabawne dialogi, barwne postacie - to wszystko i jeszcze więcej znajdziecie w drugiej części gry Madagaskar.
Recenzja powstała na bazie wersji PC.
Z pierwszym dniem stycznia 2009 roku na ekranach rodzimych kin pojawił się film animowany Madagaskar 2. Fani elektronicznej rozrywki byli w nieco lepszej sytuacji, gdyż już na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia na sklepowych półkach wylądowała gra o tym samym tytule. Dzięki niej młodzi gracze mieli możliwość sprawdzenia, czy zwierzakom z nowojorskiego zoo udało się wrócić do swojego ukochanego miasta.
Zabawa w znacznej mierze opiera się na filmowym pierwowzorze i rozpoczyna w miejscu, w którym zakończyła się poprzednia odsłona serii. Lew Alex, hipopotamica Gloria, żyrafa Melman oraz zebra Marty pod przewodnictwem króla lemurów oraz z pomocą pomysłowych pingwinów szykują się do powrotnego lotu do Nowego Jorku. Po mozolnej pracy przy przygotowywaniu pamiątkowego albumu z pobytu na Madagaskarze, pakowaniu bagażu oraz uruchamianiu samolotu zadowoleni przyjaciele wzbijają się w powietrze. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z wcześniejszymi założeniami i ekipa zmuszona jest do awaryjnego lądowania w Afryce (o czym, rzecz jasna, bohaterowie nie mają pojęcia). Szybko okazuje się, że to jeszcze nie koniec kłopotów. Otóż na drodze zwierzaków pojawiają się wrogo nastawieni tubylcy, na czele ze skorpionami, jaszczurami i krokodylami.
Szczęśliwie Alex i jego towarzysze zostali przez developerów wyposażeni w szereg przydatnych cech i umiejętności, dzięki którym są w stanie poradzić sobie w każdej, nawet najbardziej ekstremalnej sytuacji. Alex odstrasza wrogów ogłuszającym rykiem oraz potrafi doskonale skakać i rzucać w nieprzyjaciół melonami. Gloria świetnie pływa oraz jak nikt inny szybko biega i za sprawą ostrych papryczek eliminuje przeszkody na swojej drodze. Melman to urodzony lotnik – jego długie nogi w zadziwiający sposób imitują śmigła helikoptera. Natomiast Marty niejednokrotnie ratuje sytuację, wykorzystując swoje kopyta do przesuwania przedmiotów. Oczywiście cała czwórka nie przeżyłaby bez niezwykle pomysłowych i przebiegłych pingwinów, mogących ze swoimi szpiegowskimi umiejętnościami stanąć w jednym szeregu z tajnym agentem 007. Owe nieloty potrafią również szybko się przemieszczać i stawać w szranki z przeciwnikami. Co jakiś czas młody gracz wciela się także w jednego z lemurów uczestniczących w przygodzie.
Madagaskar 2 bez zastanowienia można zaklasyfikować do grona prostych zręcznościówek, dedykowanych młodym graczom. Zabawa w głównej mierze opiera się na przeskakiwaniu pomiędzy platformami, szukaniu przedmiotów i zbieraniu monet. Ponadto użytkownik bierze udział w szeregu prostych minigier, sprowadzających się do leczenia chorych żyraf, łowienia ryb czy zabawy w zbijanego. Niejednokrotnie gracz trafia też na zadania wymagające logicznego myślenia oraz odrobiny wyobraźni przestrzennej (zwłaszcza gdy wraca się do poziomu Rytuał przejścia w celu odnalezienia ukrytych tam małp). Niemniej ich stopień trudności jest dopasowany do wieku odbiorców, dla których produkcja ta została przygotowana. Warto zaznaczyć, że do każdej takiej minigierki można wrócić w dowolnym momencie zabawy.
Znamienne jest, że gra nie jest liniowa, a wirtualne środowisko zostało częściowo otwarte dla użytkownika. Rzecz jasna, musimy podążać zgodnie z rozwojem fabuły, a zaliczenie konkretnego zadania pozwala na odblokowanie kolejnych fragmentów poziomu, niemniej producenci pozostawili graczom sporą dozę swobody. Dla przykładu – sami możemy zdecydować, czy przy wodopoju w pierwszej kolejności skupimy się na naprawie samolotu czy też przyjrzymy się rozwojowi znajomości Glorii z Moto Moto. Ponadto niejednokrotnie wykonanie jakiegoś zadania wymaga powrotu do zaliczonego wcześniej etapu w celu odnalezienia na nim niezbędnych elementów (przede wszystkim dotyczy to zebrania wszystkich małp).
Dużym urozmaiceniem jest możliwość wcielania się w różne postacie. W zależności od etapu kierujemy innym zwierzakiem, posiadającym umiejętności niezbędne do wykonania misji. Na przykład Pingwiny odznaczające się zdolnością skradania zostają oddelegowane do zdobycia przedmiotów potrzebnych do naprawy samolotu, natomiast Gloria, jako że jedyna w towarzystwie potrafi pływać, musi przepędzić krokodyle. Opcja ta z pewnością przypadnie do gustu dzieciom, nie przepadającym za ciągłym wykonywaniem tych samych czynności.
Poza główną opowieścią w grze odnajdziemy dodatkowo Sklep Wolnocłowy, pozwalający na wydawanie monet, skrupulatnie zbieranych podczas zabawy. Pozwala on na zakupienie takich elementów jak nowe ubrania dla bohaterów i dodatków do minigier (z trybu zręcznościowego) oraz na odkrycie filmów. Ponadto w sklepie umieszczono Małpią galerię, prezentującą podobizny wszystkich zebranych małp. Madagaskar 2 oferuje również wspominany już moduł Afryka – tryb zręcznościowy. Składa się na niego dziesięć minigier, z których część znana jest z trybu fabularnego, m.in. Klinika Melmana, Wulkanowy rave i Muzyczne krzesła. Rzecz jasna, każda z owych gierek dostępna jest zarówno dla pojedynczego użytkownika, jak i dla kilku graczy jednocześnie.
Od strony graficznej gra prezentuje się przyzwoicie. Modele bohaterów wykonano schludnie i niczym nie różnią się one od swych filmowych pierwowzorów. Do wyglądu otoczenia też raczej przyczepić się nie można. Jest ono takie, jakie w produkcji dla dzieci być powinno – kolorowe i miłe dla oka. Bardzo dobrze wypada też oprawa audio – przyjemna muzyka i efekty dźwiękowe w nienachalny sposób uzupełniają rozgrywkę. Dodatkowym plusem jest fakt, że głosu bohaterom użyczyli aktorzy znani z obrazu kinowego. Dialogi w wykonaniu Artura Żmijewskiego, Małgorzaty Kożuchowskiej czy Piotr Adamczyka prezentują równie wysoki poziom, jakim widzowie zostali uraczeni w filmie. Niemniej oferowana przez polskiego wydawcę porcja humoru została nieco zmniejszona względem tego, co pojawiło się na dużym ekranie. Przede wszystkim uważam, że w grze stosunkowo mocno ograniczono ilość kwestii wypowiadanych przez pingwiny, które w kinowym obrazie bawią widzów do łez. Aczkolwiek całokształt polonizacji oceniłabym na czwórkę z plusem.
Podobnie jest w kwestii zgodności fabularnej filmu i gry. Generalnie nie dopatrzyłam się większych nieścisłości, aczkolwiek w recenzowanym produkcie zabrakło mi kilku wątków. Przede wszystkim wyjaśnienia, dlaczego i w jakich okolicznościach Alex przed wieloma laty opuścił Afrykę oraz dlaczego samotna staruszka z czerwoną torebką błąka się po rezerwacie. Niemniej podejście developerów do pewnych kwestii w znaczny sposób urozmaica zabawę. Mam tu na myśli przede wszystkim sposób zaprezentowania rytuału przejścia, jakiemu został poddany wspomniany lew czy zaloty Moto Moto wobec hipopotamicy Glorii.
Czy w związku z tym, co zostało już powiedziane, Madagaskar 2 można uznać za produkt idealny dla dzieci? Trudno to jednoznacznie stwierdzić. Gra posiada kilka drobnych minusów, z których najważniejszym są stosunkowo wysokie wymagania sprzętowe. Niemniej z całą pewnością jest to jeden z ciekawszych tytułów dedykowanych młodym entuzjastom elektronicznej rozrywki, jaki pojawił się w 2008 roku.
Katarzyna „Major Doktor Upiorna” Grysiewicz
PLUSY:
- rozśmieszające do łez postacie (zwłaszcza pingwiny);
- polonizacja;
- zadania wymagające logicznego myślenia i orientacji przestrzennej;
- miła dla oka oprawa wizualna.
MINUSY:
- humor nieco ograniczony w stosunku do filmowego pierwowzoru;
- stosunkowo wysoka cena.