Znaleźć błękitną rozgwiazdę | Głębiny oceanu | Zaginiona historia Tale of Hero poradnik Zaginiona historia: Tale of Hero
Ostatnia aktualizacja: 7 października 2019
Znaleźć błękitną rozgwiazdę
Zatem nasz bohater powraca z Nomasem na klify, a tu okazuje się, że nie ma śladu ani po zwierciadle, ani po Maleństwie. Olaf maszeruje więc przepytać w tej sprawie małżę. Choć Veliana nic nie wie na temat małej złotej rybki, to podsuwa mu pomysł, by zaopatrzył się w błękitną rozgwiazdę, podobno wskazuje ona kierunek poszukiwań zaginionej osoby. Zapytany o ową rozgwiazdę wieloryb podejrzewa, że Veliana zakpiła z naszego bohatera, niemniej może go zawieźć w miejsce, gdzie występują zielone mchożerne rozgwiazdy. I tak Olaf trafia do jaskini na atolu.
Tam nieopodal skalnej kolumny znajduje kolejne dziwne stworzenie, którego nie sposób oderwać od skały i które pluje atramentem. Olaf przechodzi w lewo, gdzie przy skałkach leżą interesujące kamienie . Próbuje je wziąć, jednak okazuje się, że są bardzo gorące . Nabiera je więc bezpośrednio do znalezionego w skrzyni kielicha. Następnie przy ich pomocy przepłasza dziwne zwierzątko ze skały. Kiedy schodzi ono na piasek, mężczyzna bez problemu je zabiera.
Następnie kieruje się ku szczelinie w skale (na wprost). Wpływa do kolejnej groty, w której pełno zielonych rozgwiazd, a ściany pokrywa mech. Przechodzi w głąb jaskini, na końcu której ścianę na wprost wejścia porastają świecące łodygi. Ich blask jest dość rażący, a usunięcie niemożliwe, ponieważ najprawdopodobniej mają zabójcze właściwości - wokół nich leżą martwe ryby. W tej sytuacji Olaf traktuje je zdobytą przed chwilą podstępem tuszoplujką , która wyrzuca z siebie kłęby atramentu, przyciemniając bijące od łodyg światło.
W tym momencie uwidacznia się ukryty do tej pory w cieniu załom po prawej, w którym znajduje się przejście (ciemna szczelina) do dalszej części jaskini (jeśli nie zdążyłeś go kliknąć przez ten krótki moment, kiedy jest widoczne, ponownie użyj tuszoplujki na łodygach). I tak Olaf przeczołguje się do kolejnej pieczary, którą opuszcza wyjściem po prawej, po czym, przepłynąwszy jeszcze kawałek w prawo, wydostaje się na brzeg. Na którym leży całkiem sporo błękitnych rozgwiazd ...
Oczywiście nasz bohater podnosi jedną z nich, po czym wskakuje do morza. Pod wodą okazuje się, że nastąpił odpływ i Olaf nie jest w stanie dostać się do szczeliny prowadzącej do pieczary, mimo prób wspięcia się na skalną ścianę o ostrych krawędziach. Pozostaje mu więc powrócić na brzeg i tam przenocować.
A rano przekonuje się, że z zabranej przez niego rozgwiazdy pozostała tylko skorupka. Prawdopodobnie wykluło się z niej jakieś żyjątko. Mężczyzna podnosi więc kolejną rozgwiazdę i wchodzi do morza (2x LPM). W tym momencie wpada mu w ręce (automatycznie) stworzonko , które wydostało się z poprzedniej rozgwiazdy.