Lord Chaosu (1) | Kampania poradnik Warhammer 40,000: Dawn of War II - Chaos Rising

Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016

Lord Chaosu

Legenda :

1) Położenie Araghasta.

2) Położenie Araghasta #2.

3) Zasadzka.

4) Kaplica imperialna.

5) Nadajnik teleportacyjny.

6) Położenie Araghasta #3.

To będzie wędrowna misja, wbrew temu jaka wydaje się na początku. Przyjmując wyzwanie Araghasta Łupieżcy wracasz na skutą lodem Aurelię. Słowa Lorda Chaosu bardzo zdenerwowały naszego poczciwego Avitusa, który osobiście chce zdzielić jego zakuty łeb. Inaczej nabawi się splugawienia.

Dane wywiadowcze wskazują w rejonie na dużą koncentrację pojazdów. Mimo iż po części jest to prawda [#67], to jednak i tak głównym przeciwnikiem pozostanie piechota. Moim zdaniem możesz więc zabrać coś przeciwpancernego, jak to sugeruje program, ale również niekoniecznie. W tym pierwszym przypadku dobrym pomysłem wydaje się wyposażenie Avitusa np. w wyrzutnię rakiet albo laser. Niemniej nie przesadzaj z liczbą takiego sprzętu.

[#67] - Jeden Predator Chaosu to nie problem, dwa już tak

Lądując na Aurelii masz dosłownie kawałek do obcego dowódcy. Idąc w jego kierunku [1] spróbuje on odwołać się do honoru Krwawych Kruków, co poskutkuje nieprzyjemnym warunkiem pozostania w czystości. Wyjścia jak zawsze są jednak dwa:

Rozwiązanie 1 - Araghast wymusza na Tobie walkę do końca. Jeśli w którymś momencie misji zdecydujesz się na skorzystanie z funkcji odwrotu, Twoi podopieczni staną się czerwoni ze wstydu.

Rozwiązanie 2 - To oczywiście trudniejsze wyzwanie, bowiem z Lordem będziesz bił się aż trzykrotnie. W międzyczasie też z jego poplecznikami, więc by dopełnić tego warunku musisz wykazać się żelazna dyscyplina taktyczną. W zamian korzystaj ze stymulantów i innych ułatwień. Na mapie ulokowano ich dość sporo, możesz przykładowo otworzyć jakiś kontener i zostawić jego zawartość na później. Ewentualne splugawienie, da się po części usunąć zajmując kaplicę imperialną, szczegóły podam później.

[#68] - Pierwszy egzamin u Araghasta

Wracając jednak do gry, droga do Araghasta jest kompletnie pusta, co już wskazuje, że sprawy prędzej czy później przyjmą jakiś nieoczekiwany obrót. Tak tez się stanie kiedy tylko wkroczysz na arenę. Łupieżca tysiąca planet podda Cię próbie walki ale z własnymi żołnierzami [#68], samemu nakazując Eliphasowi otwarcie portalu. Uważaj na dystansowców oraz jak najszybciej wyeliminuj ostrzał jednego z bunkrów.

[#69] - Test BHP

Jak widzisz, Araghast wylądował teraz przy krawędzi mapy [2] . Nie jest to daleko, choć tym razem droga do niego będzie zastawiona przez liczne zastępy Czarnego Legionu. Dalej będą to jednak tylko piechurzy, więc nasi herosi spotkanie z nimi mogą bardziej potraktować jako sparing. Kiedy już zawitasz w okolicę Lorda Chasou, ten w końcu podejmie rękawice, ale nie licz, że pojedynek będzie miał finał w tym miejscu. Obijając twarz Łupieżcy, po raz kolejny przejdzie on w końcu przez portal, dobierając Ci do towarzystwa swoje wojska. Dookoła pojawią się przede wszystkim Marines i Czempiona Zarazy [#69].

[#70] - Demoniczne pomioty w szaleńczym rajdzie

Obcy dowódca przetransportował się w obszar zdecydowanie mniej zabudowany i już stamtąd nie czmychnie, mogę Cię zapewnić. Wejdź tymczasem na lodową półkę. Po chwili jeden z bohaterów zauważy lokalną kaplicę, której przejęcie zagwarantuje Ci stosowne odkupienie.

Zanim jednak do tego dojdzie, w okolicy najbliższego posterunku sił Chaosu [3] , Araghast naśle na Ciebie Krwiopuszcze, bodaj jednego Drednota, zarażających Marines oraz innych [#70]. Moment ten poznasz po przemowie Łupieżcy i charakterystycznym trzęsieniu ziemi. Lokalna kaplica [4] broniona jest z kolei przez Predatora Chaosu, którego wspiera wataha pomniejszych demonów oraz polowy budynek do sprowadzania posiłków [#71].

[#71] - Portal do Osnowy