[Misja 5 Nor - Medi Center] Razem będzie raźniej | The Thing poradnik The Thing
Ostatnia aktualizacja: 8 października 2019
1. Znajdź radio awaryjne.
Znajdujesz się w nowym budynku - niewielkim centrum medycznym. Nie możesz się z niego wydostać, więc warto rozejrzeć się, co owa struktura w sobie kryje. Na początek nie bierz ze sobą swoich podwładnych, gdyż mogą tylko przeszkadzać. Otwórz pierwsze drzwi na lewo [#44] i tam kolejne, prowadzące do ciemnego i pełnego wrogich stworzeń pomieszczenia.
Musisz zniszczyć różne dziwne stworzenia - wylęgarnie, by spokojnie wejść do środka i naprawić uszkodzoną puszkę zasilającą [#45] . Wtedy drzwi do pokoju radiowego staną otworem. Jednak nie wchodź tam jeszcze, każ swoim ludziom podążać za sobą i wejdź w kolejne (drugie od lewej) drzwi.
Znajdziesz się w niewielkim składziku, z mnóstwem amunicji w skrzynkach oraz strzelbą na stole [#46] . W tym miejscu dozbrój ludzi w broń palną i daj im maksimum amunicji. Tak przygotowany oddział może stawić czoła złowrogiej hordzie, jaka zaraz pojawi się w okolicy. Wróć do głównej sali i zamknij wszystkie drzwi, poza tymi, prowadzącymi do pokoju radiowego.
Możesz skorzystać z [Punktu zapisu gry] oraz zabrać leżący na łóżku miotacz ognia wraz z paliwem. Gdy tylko zbliżysz się do miejsca, w którym teoretycznie powinno znajdować się radio [#47] , wyjdzie na jaw, iż tak naprawdę go tam nie ma. Za to zewsząd zaczną wypełzać wrogie kreatury. Musisz stawić im czoła.
Walcz cały czas, zapisując często grę. Najlepiej wycofaj się do głównej sali i z niej, otwierając kolejne drzwi, eliminuj najeźdźców. Gdy pokonasz wszystkie grupy, szybko dozbrój siebie i ludzi. Przez drzwi do budynku wpadną dwa Walkery [#48] . Zajmij się nimi i wychodź szybko na zewnątrz.
Zobaczysz uciekającą wzdłuż oświetlonej trasy postać. Sam skręć w prawo, gdzie spotkasz zainfekowanego człowieka, już przeistaczającego się w niebezpieczną kreaturę. Gdy się nim już zajmiesz, możesz wejść do niewielkiej budki [#49] obok centrum medycznego. W środku znajdziesz mnóstwo miotaczy ognia oraz naboi do nich. Teraz spokojnie udaj się trasą, którą czmychnął nasz wystraszony bohater.