Steamfarer. Wszystkie gry RPG roku 2017

Steamfarer

Choć steampunkowe klimaty wydają się wdzięcznym tematem na porządną grę RPG, twórcy produkcji tego typu niezbyt często sięgają po to rozwiązanie. Steamfarer może okazać się jednym z chlubnych wyjątków, będąc dziełem niezależnego dewelopera – Igora Rashkueva. Gracze wcielą się w rolę kapitana parowego statku powietrznego, którego celem jest zdobycie sławy i bogactwa. W tym celu bohater wyruszy w daleką i niebezpieczną podróż.

Trzon Steamfarera ma stanowić eksploracja i wykonywanie zadań, choć najważniejszym aspektem tego tytułu będą podniebne bitwy. Pomimo że potyczki mają być podzielone na tury, w każdej z nich będziemy dysponować ograniczoną ilością czasu na wydawanie poleceń. Kluczem do sukcesu ma tutaj być nie tylko dysponowanie potężną siłą ognia, lecz także dobranie odpowiedniej taktyki.

Stygian: Reign of the Old Ones

Wielcy Przedwieczni w końcu zaznaczyli swoją obecność w naszym zestawieniu. Stygian: Reign of the Old Ones zabierze nas do mrocznego świata wykreowanego przez legendarnego H.P. Lovecrafta, a dokładnie – do miasteczka Arkham, które zostało oderwane od Ziemi i przeniesione do międzywymiarowego świata. Gracz wcieli się w jednego z mieszkańców, któremu udało się przetrwać ów kataklizm, a jego zadaniem będzie przede wszystkim znalezienie sposobu na przeciwstawienie się pradawnemu złu.

Oprócz mitologii Cthulhu, źródeł inspiracji dla tej produkcji należy doszukiwać się wśród klasycznych gier RPG, na czele z dwuwymiarowymi odsłonami serii Fallout i Planescape: Torment. Prowadzony przez nas bohater, oparty na jednym z kilku zróżnicowanych archetypów, będzie musiał eksplorować tajemnicze miasteczko, wykonywać zadania zlecane przez postacie niezależne, a także walczyć z napotkanymi przeciwnikami.

Choć lepszym wyjściem nierzadko będzie ucieczka, oponentom stawimy czoła w starciach rozgrywanych w systemie turowym. Warto nadmienić, że w potyczkach wykorzystamy zarówno umiejętności poszczególnych bohaterów, jak i zaklęcia reprezentujące białą lub czarną magię, jednak rzucanie czarów odbije się niekorzystnie na atrybutach fizycznych i psychicznych naszego herosa.

Summon Night 6: Lost Borders

Kolejna odsłona cyklu japońskich RPG-ów, popularnych przede wszystkim w Kraju Kwitnącej Wiśni. Fabuła koncentruje się na trójce bohaterów, których zadaniem jest poznanie tajemnic skrywanych przez osoby, które pojawiają się w krainie Fillujah… dosłownie spadając z nieba.

Standardowo dla gatunku, zabawa ma się opierać na eksploracji, rozmowach z napotkanymi postaciami, wykonywaniu zadań oraz walce z przeciwnikami. Starcia będą rozgrywane w systemie turowym, a kluczem do sukcesu będzie nie tylko wykorzystanie zaawansowanych taktyk i zdolności specjalnych, lecz także łączenie siły dwóch bohaterów celem wzmocnienia ataków.

Summon Night 6 to interesująca mieszanka na pozór niepasujących do siebie elementów.

Surge, The

Kolejny soulslike w naszym zestawieniu. W przeciwieństwie do innych podobnych gier, akcja tego tytułu zostanie osadzona w dalekiej przyszłości, kiedy to maszyny zwróciły się przeciwko ludzkości, prowadząc tym samym do całkowitego upadku Błękitnej Planety. Chcąc konkurować z robotami, ludzie opracowali specjalne, podatne na modyfikacje egzoszkielety, z których doskonały użytek robi również główny bohater. Podobnie jak miało to miejsce choćby w Lords of the Fallen, fabuła, choć wciąż ważna, zejdzie tutaj na dalszy plan.

Trzon gry będzie stanowić eksploracja, pozyskiwanie coraz lepszego ekwipunku i rozwój postaci, a także walka z napotkanymi przeciwnikami. Na tle innych gier tego typu, The Surge wyróżnia oryginalny system walki, pozwalający na celowanie w określone partie ciała wroga, a także nietypowy system rozwoju bohatera – będziemy mogli wykraść technologię stosowaną przez oponenta, a następnie zamontować ją we własnym egzoszkielecie.