Hardware. Wii U od Nintendo - pierwsze uderzenie nowej generacji konsol

Hardware

Nintendo Wii U ma niepowtarzalną okazję przez kilka lub kilkanaście miesięcy być najmocniejszą konsolą na rynku. Na pewno do czasu premiery kolejnego Xboksa i PlayStation. Jednak to wcale nie oznacza, że w tej chwili Wii U bije na głowę konkurencję pod względem hardware'u. Konsolą zawiaduje procesor IBM wyposażony w trzy rdzenie zbudowane w oparciu o architekturę Power PC. W chwili powstawania tego tekstu nie znamy jeszcze taktowania zegara, trudno więc wyciągać jakiekolwiek wnioski, jednak niektórzy deweloperzy, których zachodnim mediom udało się pociągnąć za język, niespecjalnie są wniebowzięci jego możliwościami. Albo się nimi specjalnie nie przejmują, bo w przypadku konsoli to nie szybkość CPU decyduje o jakości gier. Najważniejsze jest GPU, a to – wedle wszelkich, niestety również wciąż niepewnych danych – jest w tej chwili szybsze niż u konkurencji. Wśród deweloperów przeważa opinia, że w przypadku gier multiplatformowych to właśnie edycje Wii U będą prezentować się najlepiej.

Pomimo ledwie kilku dni do premiery zasłona tajemniczości nie spada i o ile mamy pewność, że tytuły pokroju Toki Tori 2 czy Rayman Legends będą działać w natywnej rozdzielczości 1080p, tak już w przypadku ZombieU taka deklaracja padła jedynie na forum gry i to przekazana przez jednego z moderatorów. Póki co należy więc mieć świadomość, że większość gier będzie tradycyjnie działać w 720p. Nintendo najwyraźniej zupełnie nie przejmuje się takimi drobiazgami – na pudełkach z grami nie ma na ten temat żadnej informacji.

Konsola Wii U. Pod klapką na frontowym panelu znajduje się gniazdo kart SD i porty USB.

Konsola, w zależności od wersji, posiadać ma 8 lub 32 GB wewnętrznej pamięci flash. To bardzo niewiele, biorąc pod uwagę, że w dzisiejszych czasach pamięć nie służy jedynie do przechowywania zapisów gier, ale również kont użytkowników (może ich być do dwunastu na jednym urządzeniu), łatek oraz samych gier pobieranych z e-shopu. A także systemu operacyjnego, który w przypadku Wii U zajmuje 4,2 GB przestrzeni dyskowej. Paradoksalnie ograniczenia te wypływają z troski Nintendo o portfele klientów. Pamięć masowa dość szybko tanieje, a zważywszy, że zgodnie z zapowiedziami firmy z kolei Wii U nie stanieje na pewno przez kilka najbliższych lat, przepłacanie za niewielki wewnętrzny dysk byłoby nie fair. Ale i tu znajdzie się rozwiązanie. Aby zwiększyć ilość pamięci, wystarczy dokupić kartę SDHC (choć nie da się na niej zapisać gry nabytej w e-shopie) lub pendrive'a, a jeżeli i tego będzie mało, to w każdej chwili poprzez port USB do konsoli można podłączyć dowolny zewnętrzny dysk twardy. Co prawda trzeba go będzie za pomocą systemu Wii U odpowiednio sformatować i nie da się go już wtedy używać choćby z PC, ale zapewne to rozwiązanie znajdzie bardzo wielu zwolenników. Tym bardziej że na taki dysk można skopiować krążek z grą. Wii U wykorzystuje własny standard płyt o gęstości zapisu podobnej do Blu-ray, czyli 25 GB.

Prawdziwie hardkorowych doznań zaznamy dzięki Pro Controllerowi.

Należy również pamiętać, że konsola Wii U jest kompatybilna wstecznie z Wii i uruchomimy na niej większość gier przeznaczonych na jej poprzedniczkę. Aby jednak się nimi cieszyć, niezbędny będzie zakup kontrolera poprzedniej generacji – stare tytuły nie współpracują ani z GamePadem, ani z Pro Controllerem. Niektóre nowe zresztą też nie, na przykład New Super Mario Bros. U.