Wiedźmic II: Noc Wilka – witamy w Kwiatowej Dolinie!. Wiedźmin autorstwa Ubisoftu czy Piranha Bytes?
Spis treści
Wiedźmic II: Noc Wilka – witamy w Kwiatowej Dolinie!
Choć powstał na tym samym silniku, drugi Wiedźmic został znacząco upiększony względem „jedynki” (na screenie).
Z NOTATEK BADACZY – WIEDŹMIC II W SKRÓCIE:
- hardkorowe trzecioosobowe RPG niemieckich mistrzów gatunku – studia Piranha Bytes;
- głównym bohaterem znów bezimienny wiedźmin, który po wydarzeniach z pierwszego Wiedźmica traci sprzęt i umiejętności;
- akcja osadzona w Dol Blathanna – Kwiatowej Dolinie;
- zanim uratuje świat przed armią zła, bohater musi dołączyć do jednej z trzech frakcji: Południowego Obozu, Północnego Obozu lub Obozu w Górach.
Powiedźmy to sobie szczerze. Przyszedłeś tutaj tylko dlatego, żeby móc pocałować Radowida w d*pę.
Bezimienny wiedźmin powraca! Pokonawszy zahibernowanego maga renegata, którego oddający mu cześć kultyści Lwiogłowego Pająka zwali Śniącym, bohater raz jeszcze musi stawić czoła złu zagrażającemu całemu światu. Tym razem „Bezio” stanie przed moralnym dylematem, bo niebezpieczeństwo nadejdzie ze strony armii smoków. Co jest ważniejsze dla zabójcy potworów? Los ludzkości czy wiedźmiński kodeks?
Ale długą drogę przyjdzie mu przebyć, zanim ostatecznie odpowie na to pytanie i wybierze jeden z odcieni moralnej szarości, jakimi spowity jest świat Wiedźmica. Bohater doznał bowiem amnezji, walcząc ze Śniącym, i mało nie przypłacił życiem zwycięstwa nad złem. Przed śmiercią ocaliła go interwencja jego przyjaciela, nekromanty Vilgefortza, który przeniósł Bezimiennego do swojej tajemnej wieży, wzniesionej na obrzeżach krainy zwanej Dol Blathanna (w polskim tłumaczeniu Kwiatowa Dolina).
Myszkowanie po cudzych domach może się dla Bezimiennego źle skończyć. Nie zdziw się, jeśli byle kopacz spierze Cię na kwaśne jabłko!
Stąd protagonista wyrusza w niebezpieczny wiedźmiński świat, od nowa zdobywając doświadczenie, umiejętności, ekwipunek – i sojuszników. Tak, tak, i tym razem osią przygody jest lawirowanie między trzema frakcjami zamieszkującymi wirtualną krainę, by ostatecznie dołączyć do jednego z ugrupowań. A że Dol Blathanna to strefa wojny (nie tylko tej ze złem), w Wiedźmicu II wybór stronnictwa jest bardziej brzemienny w skutki.
Po jednej stronie barykady stoi Północny Obóz, po drugiej Południowy Obóz, a tak od jednych, jak i od drugich odżegnuje się elfio-krasnoludzki Obóz w Górach, podgryzający równo i Nordlingów, i Nilfgaardczyków. Oczywiście każda frakcja dysponuje nauczycielami przekazującymi odmienne umiejętności i kusi unikatowym rynsztunkiem o wielkiej mocy, więc Bezimienny musi się dobrze zastanowić, zanim odda swój wiedźmiński miecz na czyjeś usługi.
Komentarz redakcji
Oho, znowu to drewno z Niemiec. Wiedźmic, sredźmic... – Łosiu.