(Prawie) głuchy online. Jak się gra, kiedy słyszysz tylko na jedno ucho?
Spis treści
(Prawie) głuchy online
I tu przechodzimy do tego, co być może najbardziej Was interesuje. W jaki sposób gram w gry, skoro istnieją takie produkcje, w których umiejętna interpretacja dźwięku i jego kierunku przesądza o naszej w nich sprawności. Otóż gram słabo.
Najgorzej, co nikogo nie powinno dziwić, idzie mi w shooterach online, gdzie nasłuchiwanie kroków, otwieranych drzwi czy wystrzałów jest w zasadzie równoważne z szybką reakcją. Ludzie mono nie potrafią rozpoznać kierunku, z którego nadchodzi dźwięk.
Kroki słyszę tylko z prawej strony – jeśli więc ktoś zachodzi mnie z lewej, jestem na przegranej pozycji. A zresztą, nawet jeśli zachodzi z prawej, to nie jestem pewny, czy to rzeczywiście chodzi o prawą stronę, czy może o tył, górę, dół lub przód. Nie potrafię umiejscowić źródła dźwięku w przestrzeni, a zatem określić kierunku, z którego nadchodzi zagrożenie. W praktyce więc obracam się zdecydowanie częściej niż reszta graczy, niejednokrotnie ginąc jak noob. To zresztą często adresowana do mnie obelga. Kiedyś, gdy jeszcze grałem w CSGO, próbowałem po takiej śmierci pisać: „Sorry, I’m deaf on one ear”. Gdy ktoś po raz kolejny odpowiedział mi: „l2p noob”, dałem sobie siana.
W grach online staram się więc ulokować tak, aby ewentualne zagrożenie zawsze mieć po prawej stronie. Zapamiętuję też rodzaj podłoża, po którym biega moja postać. Jeśli wchodzę do domku, którego część posadzki jest z kamienia, a część z drewna, staram się to zapamiętać. Umiem odróżnić dźwięk chodzenia po drewnianej podłodze od kamiennej czy metalowej – jeśli pamiętam umiejscowienie danego podłoża, w razie zagrożenia wiem mniej więcej, gdzie znajduje się przeciwnik.
Choć oczywiście nie zawsze. Jeśli gram ze znajomymi, Discord i dźwięki w grze wzajemnie się zagłuszają. Przy suwakach głośności spędzam więc zdecydowanie za dużo czasu, raz przyciszając znajomych, innym razem grę.
Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie