Telegraf, początek globalizacji. 7 wynalazków z XIX wieku, które zmieniły świat
Spis treści
Telegraf, początek globalizacji
Aby zrozumieć, jak rewolucyjnym wynalazkiem był telegraf, wystarczy prosty przykład. Na początku XIX wieku najszybszym sposobem na wysłanie wiadomości z San Francisco do Waszyngtonu, z jednego wybrzeża Stanów Zjednoczonych na drugie, był posłaniec konny, któremu taka podróż mogła zająć nawet parę tygodni. Pod koniec lat 60. tego samego stulecia wymiana informacji na tym samym dystansie stanowiła już kwestię minut. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że telegraf stał się pierwszym milowym krokiem w procesie globalizacji – już w drugiej połowie XIX wieku międzykontynentalne kable łączyły Stany Zjednoczone z Wielką Brytanią, Wielką Brytanię zaś z jej koloniami, Indiami i Australią.
Trudno jednoznacznie wskazać wynalazcę telegrafu – jego elektrochemiczny pierwowzór stworzył jeszcze pod koniec XVIII wieku Francuz Claude Chappe, ale dopiero za sprawą usprawnień dokonanych przez Samuela Morse’a stał się on prawdziwie rewolucyjnym odkryciem. Główną modernizacją było wykorzystanie opartego na systemie krótkich i długich sygnałów kodu, znanego nam jako alfabet Morse’a. Znacznie uprościło to przesyłanie wiadomości, jednocześnie ograniczając liczbę wymaganych kabli do jednego. Nic więc dziwnego, że patent ten błyskawicznie stał się międzynarodowym standardem – w 1844 roku Amerykanin nadał pierwszą w historii wiadomość przy użyciu skonstruowanej przez siebie maszyny, a już trzynaście lat później podjęto pierwszą próbę połączenia za jej pomocą Ameryki Północnej z Europą.
Telegraf całkowicie zrewolucjonizował komunikację na całym świecie. Wiadomości, których dostarczenie zajmowało tygodnie, nagle mogły przemierzyć tysiące kilometrów w ciągu kilku minut. Informacje o ważnych wydarzeniach docierały z jednego końca globu na drugi w parę chwil, pozwalając na szybkie dzielenie się wieściami o kluczowym znaczeniu gospodarczym, politycznym czy społecznym. Przy pomocy telegramu bracia Wright powiadomili świat o pierwszym udanym locie samolotem; przechwycona przez Anglików propozycja sojuszu niemiecko-meksykańskiego przeciwko Stanom Zjednoczonym, wysłana z Berlina w 1917 roku, stała się jedną z kluczowych przyczyn przystąpienia Amerykanów do I wojny światowej. Ze względu na swoje ograniczenia telegraf szybko zaczął być wypierany przez radio i telefon, ale dopiero w XXI wieku całkowicie z niego rezygnowano. Western Union ostatni telegram wysłało 27 stycznia 2006 roku.
Bateria, odkrycie godne Napoleona
Na przełomie XVIII i XIX wieku elektryczność stała się obsesją wielu europejskich naukowców, jednak największy wkład w jej rozwój miał w tamtych czasach bez wątpienia Alessandro Volta. Co ciekawe, Włoch przez pierwszych kilka lat życia uznawany był za upośledzonego z powodu swoich trudności z opanowaniem mowy. Chłopiec szybko udowodnił jednak, że pomyślunek ma bynajmniej nie gorszy od swoich rówieśników i przed ukończeniem trzydziestego roku życia opracował ulepszony elektrofor – generator statycznego ładunku elektrycznego, wykorzystujący zjawisko indukcji elektrostatycznej. Volta nie poprzestał jednak na tym – w 1778 roku wyizolował metan, trzy lata później skonstruował elektroskop, a w 1800 roku stworzył pierwszą w historii baterię.
Nazwane ogniwem Volty urządzenie składało się z dwóch płytek, miedzianej i cynkowej, zanurzonych w roztworze kwasu siarkowego. Ta prosta konstrukcja okazała się całkowitym przełomem w badaniach nad elektrycznością – stworzona przez Włocha bateria przekształcała energię z reakcji chemicznej w energię elektryczną. Wynalazek był na tyle rewolucyjny, że w 1801 roku Volta zademonstrował go przed obliczem samego Napoleona Bonaparte, który w podziwie mianował naukowca hrabią, senatorem Królestwa Lombardii, a także przyznał mu stałą pensję i Order Narodowy Legii Honorowej.
I nie było w tej reakcji cienia przesady, bo bateria stała się fundamentem dla badań przez następne dekady. Wkrótce po jej zaprezentowaniu rozpoczął się okres wielkich odkryć z dziedziny chemii, pozwalający na przykład na poznanie procesu elektrolizy. Przede wszystkim jednak ogniwo Volty napędzało raczkujący jeszcze wówczas świat elektryczności przez większość pierwszej połowy XIX wieku – aż do momentu wynalezienia pierwszych generatorów przez Michaela Faradaya. Osiągnięcie Włocha było sygnałem do startu rozwoju technologii, bez której trudno sobie wyobrazić współczesne życie. Zresztą wpływ Volty na świat nauki szybko uznali jego koledzy po fachu – w 1881 roku na międzynarodowym kongresie w Paryżu woltem nazwano jednostkę napięcia elektrycznego i nazwy tej używamy po dziś dzień.
ZNISZCZYĆ MASZYNY!
Rewolucja przemysłowa była jednym z przełomowych momentów w historii najnowszej, ale jej odkrycia nie wszędzie spotykały się z entuzjastycznym przyjęciem. Najbardziej radykalnym ruchem społecznym, który sprzeciwiał się wykorzystywaniu najnowszych wynalazków w fabrykach, był luddyzm. Jego przedstawiciele – głównie wywodzący się z tkaczy i rzemieślników – gorąco oponowali przeciwko używaniu najnowszej maszynerii, która w ich mniemaniu (zresztą całkowicie słusznym) miała doprowadzić do drastycznego zmniejszenia zapotrzebowania na zdobyte przez nich umiejętności.
W ramach swego sprzeciwu luddyści dopuszczali się aktów niszczenia mienia (głównie mechanicznych krosien), grozili śmiercią swoim przeciwnikom i stoczyli nawet kilka potyczek z brytyjską armią. W odpowiedzi władze Zjednoczonego Królestwa uchwaliły w 1812 roku Frame Breaking Bill, który to akt uczynił destrukcję maszyn przestępstwem, w najbardziej drastycznych przypadkach karanym śmiercią. Na jego mocy w styczniu 1813 roku w Yorku przeprowadzono rozprawę sądową 60 osób związanych z tym ruchem, zakończoną egzekucją siedemnastu mężczyzn i deportacją wielu innych do Australii, będącej wówczas w dużej mierze miejscem zsyłki więźniów z Wysp Brytyjskich. Tak surowe kary sprawiały, że luddyzm stracił na popularności, ale jednocześnie zyskał wielu obrońców wśród inteligencji. Przeciw represjom wobec członków tego ruchu protestował m.in. poeta lord Byron.