Przodkowie dzisiejszego roweru. 7 wynalazków z XIX wieku, które zmieniły świat
Spis treści
Przodkowie dzisiejszego roweru
Rower wydaje się może najprostszym pojazdem z możliwych, ale jego protoplasta – welocyped – został wynaleziony zaledwie dwieście lat temu! I choć nie stał się przyczynkiem do rozwoju przemysłu czy wykształcenia się nowych klas społecznych, trudno zbagatelizować ważkość tego wynalazku. Przede wszystkim rowery pomogły w zredukowaniu zatłoczenia wielkich miast – robotnicy mogli się osiedlać dalej od fabryk czy hut, bo mogli do nich dojechać w stosunkowo szybkim czasie bez wydawania przy tym fortuny. Rowery w znacznym stopniu zmniejszyły też zależność od koni w kwestii samodzielnych podróży na niewielkie odległości. Tanie, niewymagające źródeł energii poza siłą mięśni i całkiem szybkie pojazdy potrzebowały zaledwie kilkudziesięciu lat, by zdobyć gigantyczną popularność, którą cieszą się po dziś dzień.
KOBIETY NA TRAKTORY
XVIII i XIX wiek, poza epoką przełomowych odkryć, był też czasem poważnych zmian w społeczeństwie. Jeden z ich skutków to początek ruchu emancypacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Mechanizacja procesu produkcji sprawiła, że coraz więcej kobiet było zatrudnianych w fabrykach czy zakładach tkackich. Pracodawcy sięgali po ich usługi tym chętniej, że zarabiały one połowę lub nawet jedną trzecią wynagrodzenia mężczyzn, wykonując identyczną pracę (i według ówczesnego prawa musiały oddawać swoje zarobki mężowi lub ojcu). Już w 1851 roku udział osób zatrudnionych w przemyśle włókienniczym w Wielkiej Brytanii rozkładał się niemalże po równo na obie płci. To z kolei dało kobietom mocny argument w walce o swoje prawa i np. w połowie XIX wieku w Stanach Zjednoczonych i Francji dopuszczono je do studiowania na uniwersytetach.
Oczywiście trudno było wówczas mówić o szansach na całkowite równouprawnienie, ale całkiem zasadnym wydaje się stwierdzenie, że zmiany, które nadeszły wraz z rewolucją przemysłową, zasiały ziarno, z którego wyrósł później m.in. ruch sufrażystek.
Pierwszy welocyped był wynalazkiem Niemca Karla Freiherra von Draisa, który po pełnym anomalii klimatycznych roku 1816 (zwanym rokiem bez lata) poszukiwał taniego sposobu transportu indywidualnego, niewymagającego wykorzystania koni, które zmarły lub były wygłodzone w wyniku kiepskich zbiorów owsa. Poza dwoma kołami w niewielu aspektach przypominał on dzisiejsze rowery: całość była zrobiona z drewna, a zamiast pedałować odpychano się nogami od ziemi. Mimo to zyskał on na tyle dużą popularność, że za sprawą notorycznych wypadków z udziałem welocypedów w wielu miastach zdelegalizowano ich używanie.
Do swojej dzisiejszej postaci rowery upodobniły się pod koniec lat 60. XIX wieku, kiedy to we Francji zamontowano korbę oraz pedały na ogromnym przednim kole. W tej wersji ponownie stały się one niezwykle powszechne, choć jazdę na nich naprawdę trudno byłoby nazwać komfortową – ze względu na specyfikę swojej konstrukcji pojazdy te zyskały przydomek „wytrząsacza kości”. Wkrótce jednak wynalazek zyskał kolejne ulepszenia, których kulminacją była opona pneumatyczna z dętką. Dzięki niej rower stał się wygodniejszy, bezpieczniejszy i łatwiejszy w użyciu, toteż w ostatnich dwóch dekadach XIX wieku nastąpiła eksplozja jego popularności. Nowy środek transportu zmienił sposób, w jaki ludzie dostawali się do pracy i podróżowali, jednocześnie stanowiąc niedrogą formę rozrywki. Dołożył nawet swoją cegiełkę do ruchów emancypacyjnych, dając kobietom większe możliwości uspołeczniania się.
ZASTRZEŻENIE
Tekst powstał we współpracy z wydawcą gry Anno 1800, firmą Ubisoft.