Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 12 października 2019, 19:59

Yakuza 0 nakłania do oglądania miękkiego porno. 7 osiągnięć, które przyprawiają o ciarki wstydu

Spis treści

Yakuza 0 nakłania do oglądania miękkiego porno

  1. Nazwa osiągnięcia: ...I Did It for the Trophy
  2. Opis: obejrzyj seksowne wideo

Japońskie Grand Theft Auto, jak niektórzy gracze określają serię Yakuza, zyskało sławę za sprawą swego niepowtarzalnego, dziwnego klimatu – w końcu w której innej produkcji możesz ustanowić swojego kurczaka menadżerem własnej agencji nieruchomości? Ta specyficzna atmosfera niektórych przyciąga, niektórych odrzuca, ale na pewno daje dostęp do wielu aktywności, jakich w „poważnych” produkcjach z Zachodu raczej byśmy nie uświadczyli. Przykłady? Karaoke, podbijanie parkietu na dyskotekach, oglądanie filmików z roznegliżowanymi dziewczynami... Chwila, co?

Z takimi ruchami na parkiecie Kiryu naprawdę nie powinien mieć problemów z powodzeniem u płci pięknej. - Siedem krępujących osiągnięć, które przyprawiają o ciarki wstydu - dokument - 2019-10-11
Z takimi ruchami na parkiecie Kiryu naprawdę nie powinien mieć problemów z powodzeniem u płci pięknej.

Gracze, którzy zechcą zaliczyć w Yakuzie 0 wszystkie osiągnięcia, muszą udać się do Gandhary – przybytku, w którym za 800 jenów otrzymujemy dostęp do kilkunastu filmików z prawdziwymi japońskimi aktorkami pornograficznymi. Same materiały szczególnie pieprzne nie są, bo panie – choć wyjątkowo skromnie ubrane – nie pokazują aż tyle, by usprawiedliwić odpalenie trybu incognito w przeglądarce. Chociaż może to tylko moja opinia, bowiem główny bohater po obejrzeniu całości wymownie wzdycha i zatrzymuje wzrok na pudełku chusteczek. My z kolei otrzymujemy osiągnięcie o nazwie „...I Did It for the Trophy”, które do końca przygody z Yakuzą 0 przypomina nam, że nasz awatar ulżył sobie przy filmiku z dziewczyną w bikini. Ale spokojnie, nie będziecie w tym odczuciu sami – według statystyk Steama ponad jedna trzecia graczy dała się już skusić urokom Gandhary.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy zrezygnowałeś/łaś kiedyś ze zdobycia osiągnięcia, bo było niesmaczne?

Tak
10,8%
Nie
89,2%
Zobacz inne ankiety
7 osiągnięć w grach, dla których musiałem oszukiwać
7 osiągnięć w grach, dla których musiałem oszukiwać

Wiele osób lubi zdobywać osiągnięcia w grach. Niektórzy tak bardzo, że są w stanie oszukiwać, by osiągnąć cel. Mi też się to zdarzyło – i to nie raz! A oto tego najdobitniejsze przykłady.

Nieosiągalne trofeum: istnieje. Cel graczy: zdobyć je za wszelką cenę
Nieosiągalne trofeum: istnieje. Cel graczy: zdobyć je za wszelką cenę

W głowie Wam tylko osiągnięcia i przechodzenie gier na 100%? W takim razie przerazicie się przypowieścią o tym, jak to gracze ruszyli z deweloperami na wojnę o achievement.

10 dziwnych osiągnieć ze Steama, których nie udało ci się zdobyć
10 dziwnych osiągnieć ze Steama, których nie udało ci się zdobyć

Steam uwielbia achievementy, gracze kochają je zdobywać, a niektórzy twórcy lubują się w wymyślaniu fantazyjnych osiągnięć. Zebraliśmy 10 najciekawszych i jednocześnie rzadkich achievementów, o istnieniu których mogliście nawet nie wiedzieć.