Przegapione gry pierwszej połowy 2018 roku - lista niezłych tytułów
Pół roku 2018 minęło jak z bicza strzelił. Był to okres obfity w interesujące produkcje, zasługujące na naszą uwagę. Istnieje jednak ryzyko, że część z nich mogliśmy przegapić. Oto szesnaście niesłusznie pominiętych gier ostatnich sześciu miesięcy.
Spis treści
Wiele się przez ostatnie pół roku w branży gier wydarzyło. Tych sześć miesięcy obfitowało w nadzwyczaj dużo interesujących premier, wśród których nie brakowało prawdziwych tuzów w swoich gatunkach, takich jak Pillars of Eternity II, God of War czy Detroit, oraz mniejszych produkcji, jak chociażby rodzimy Frostpunk – wszystkie one doczekały się należytej uwagi i rozgłosu. Jednak w nawale nowości giną czasem z oczu gry może troszkę mniej popularne, może słabiej reklamowane, ale równie ciekawe jak te, przy których spędziliśmy godziny na dobrej zabawie.
To artykuł o takich właśnie produkcjach. Niekoniecznie mniejszych, ale z jakiegoś powodu mniej głośnych lub zwyczajnie pominiętych. Grach, w których powstanie włożono równie wiele pasji i czasu, a niekiedy także pieniędzy. Grach z duszą – chciałoby się powiedzieć.
Z całą pewnością o wiele więcej tytułów zasługuje na uwagę niż tylko te uwzględnione w naszym zestawieniu. Być może to właśnie Wy je wyłapaliście i jesteście zdania, że dobrze by było, aby poznali je również inni. Podzielcie się więc swoimi typami w komentarzach.
Lista powstała w oparciu o propozycje redaktorów i współpracowników serwisu, spośród których wybraliśmy kilkanaście najczęściej powtarzających się gier.
Kryterium wyboru było subiektywne – braliśmy pod uwagę pozycje, które z różnych powodów przegapiliśmy albo co do których uznaliśmy, że mogli przegapić je nasi czytelnicy (bo np. należą do nieznanych w Polsce serii). Nie uwzględnialiśmy natomiast rozmiarów budżetu, a jedynie to, czy gra jest godna zainteresowania.
The Council
W SKRÓCIE:
- Platforma: PC, PS4, XOne
- Producent: Big Bad Wolf
- Gatunek: przygodowa
- Ocena graczy: 86% pozytywnych recenzji na Steamie
Wyobraźcie sobie, że trafiacie w 1793 roku na wyspę, na której obraduje rada, złożona z takich historycznych postaci jak George Washington i Napoleon Bonaparte. Tak właśnie zaczyna się pierwszy epizod The Council. Gracz wciela się w członka tajnego stowarzyszenia, Louisa de Richet, którego matka niedługo wcześniej zaginęła na wyspie.
Badanie sekretów tego miejsca to nie tylko spacerek i podziwianie widoków. Gra wymaga lawirowania między sprzecznymi celami poszczególnych członków tytułowej rady i rozwiązywania zagadek, dzięki którym rozwijamy fabułę. The Council wyróżnia się na tle podobnych produkcji systemem rozwoju umiejętności, które wielokrotnie okazują się kluczowe dla rozgrywki. Jeżeli zmęczyła Was powtarzana bez końca formuła zabawy serwowanej przez studio Telltale Games, sięgnijcie po dzieło ekipy Big Bad Wolf. Powinno okazać się skuteczną odtrutką na nudę.
The Council to gra dla Ciebie, jeśli:
- nie przeszkadza ci epizodyczność;
- szukasz dobrej i nietuzinkowej gry przygodowej;
- uwielbiasz okultystyczne i spiskowe historie.