Baldur’s Gate III. W co zagramy w październiku 2020?
Spis treści
Baldur’s Gate III
Data premiery: 6 października 2020 (wczesny dostęp)
INFORMACJE
- Gatunek: turowe RPG
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: ok 230 zł (PC)
Czym jest Baldur’s Gate III?
Ktokolwiek spodziewał się, że dane nam będzie jeszcze zagrać w kolejną odsłonę Wrót Baldura? Larian Studios zaskoczyło niemal wszystkich, zapowiadając kontynuację kultowej serii. Trzeba jednak brać pod uwagę, że pod względem mechaniki nie dostaniemy tego, co znamy – twórcy stawiają na turowe podejście do gry, w związku z czym Baldur’s Gate III bardziej przypominać będzie serię Divinity: Original Sin.
Jaka jest fabuła w Baldur’s Gate III?
Fabularnie Baldur’s Gate III przeniesie nas sto lat naprzód od wydarzeń z Tronu Bhaala, czyli dodatku do Baldur’s Gate II: Cienie Amn. Wrota Baldura zostaną zaatakowane przez rasę Łupieżców Umysłu. Zanim uda się ich przegonić, najeźdźcy porwą część mieszkańców, aby poddać ich ceramorfozie – w efekcie tego zabiegu w mózg ofiary wszczepiony zostaje zarodek Łupieżcy Umysłu, który stopniowo przejmuje nad nią kontrolę, zmieniając nie tylko jej umysł, ale i cechy fizyczne. Główny bohater, w którego przyjdzie nam się wcielić, ma w sobie właśnie tego typu embrion. Początkowy wyścig z czasem oraz chęć wyleczenia się zostaną odsunięte na bok, gdy odkryjemy, że dzięki owemu „implantowi” zyskaliśmy dostęp do wyjątkowych zdolności. To jednak dopiero początek naszej przygody.
Nasze oczekiwania
Jestem spokojny. Jestem absolutnie spokojny o tę grę. Jednocześnie z dużym prawdopodobieństwem mogę obstawiać, że trzeci „Baldur” wzbudzi kontrowersje. Musi zmierzyć się z legendą wielkiego poprzednika (której mało kto dorównał), a to już nieco inna gra – rozwijająca gatunek. Ale przecież ta seria zawsze tak działała. Była o krok przed wszystkimi. Wierzę też, że Larian spisze się w kwestii duchowego powinowactwa „Baldurów”. Że dostarczy epicką opowieść, ciekawych bohaterów i złoczyńców, którzy będą nas prześladować nawet po zakończeniu kampanii. Poza tym Larian to jedno z niewielu studiów, któremu można zaufać w kwestii wczesnego dostępu. Taka forma wydania przysłużyła się Divinity: Original Sin II, więc nie widzę powodu, by tym razem miało być inaczej.
Hubert Sosnowski
Minsc i Boo są gotowi. Swen Vincke, założyciel studia Larian, również. To facet, który do oldskulowych RPG wprowadził tyle świeżości, ile nie uświadczycie nad polskim morzem. Nie wyobrażam sobie lepszego studia, które miałoby wskrzesić tę ukochaną przez wielu serię. Łupieżcy Umysłu powrócą, a ja już myślę o tym, jak bardzo walki z nimi będą mnie irytować. Dużo zmian, dużo reinterpretacji i radykalne decyzje – i bardzo dobrze. Czasami, aby rozbudzić miłość na nowo, potrzeba konkretnego wstrząsu. Nie zliczę, ile razy słyszałem pierwszą wypowiedź Irenicusa z Baldur’s Gate II: „Ach, dziecię Bhaala się przebudziło”. Mam nadzieję, że i tym razem gra okaże się na tyle dobra, że będę do niej wracać jeszcze w roku 2040 (do którego, mam nadzieję, dożyję).
Maciej Pawlikowski