Monster Hunter: Wilds. Gry lutego 2025 - tak mało dni, tak wiele premier
Spis treści
Monster Hunter: Wilds
Data premiery: 28 lutego 2025
INFORMACJE
- Gatunek: RPG
- Platformy: PC, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 299 zł (PC), ok. 339 zł (PS5, XSX)
Polowanie na stwory w dziczy
Monster Hunter: Wilds nie musi być dla mnie żadną rewolucją. Wystarczy, że będzie lepszy od Monster Huntera: Worlda i już wiem, że będę się bawił przy tym tytule wyśmienicie. Mam przy tym nadzieję, iż Capcom zadba o optymalizację, aby na PC grało się odpowiednio przyjemnie. Z tym bowiem bywa różnie, a nic tak nie psuje polowania na potwory jak klatkujący obraz. Brrr!
Oby optymalizacja na PC dała radę
Monster Hunter: Wilds nie zmienia głównego założenia rozgrywki, jakim jest polowanie na wielkie bestie. Pokonujemy potwora, zdobywamy z niego materiały, tworzymy lepszy sprzęt i rzucamy wyzwanie kolejnej paskudzie. Tym razem na pole walki zabierzemy dwa egzemplarze broni, a do tego powalczymy z grzbietu wierzchowca. Potyczki urozmaicić mają zmienne warunki pogodowe, które wpłyną na zabawę, oraz bardziej otwarta struktura rozgrywki.
Komentuje Hubert „hexx0” Śledziewski
Podobnie jak duża część „zachodnich” graczy zakochałem się w formule Monster Huntera dzięki MH: Worldowi. O ile wtedy nie byłem przekonany, czy wychwalana gra Capcomu sprawdzi się w samotnych polowaniach na potwory, wystarczyło spędzić kilka godzin z „podstawką”, by moje wątpliwości rozwiały się niczym poranna mgła w ciepły dzień.
W sumie w MH: Worldzie oraz dodatku Iceborne przepadłem na około 200 godzin i spodziewam się, iż podobnie będzie w przypadku MH: Wilds. Wiem, że pojawią się wierzchowce. Wiem, że deweloperzy pokusili się o pewne zmiany w broniach. Ale wiecie co? Niewiele mnie to obchodzi. Chcę po prostu nowych obszarów i potworów oraz jeszcze ładniejszej oprawy graficznej. I czuję – wiem – że koniec końców właśnie to dostanę.
Komentuje Mikołaj „mikos” Łaszkiewicz
Bardzo dobrze grało mi się w Monster Huntera: Worlda, ale gdy wyszedł Monster Hunter: Rise, trudno mi było wrócić do tego pierwszego. Był mniej dynamiczny, a projekty potworów z Rise’a bardziej mi się spodobały. Grałem chwilę w betę MH: Wilds i wydaje mi się, że to będzie dobry krok dla serii. Nowa sceneria przynosi powiew świeżości, gra wydaje się szybsza niż World, a skala zabawy ma być największa w historii. Martwi mnie tylko nieco warstwa techniczna, bo na PS5 Pro nie wyglądało to najlepiej, ale może finalna wersja będzie w lepszym stanie.