Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii. Gry lutego 2025 - tak mało dni, tak wiele premier
Spis treści
Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii
Data premiery: 20 lutego 2025
INFORMACJE
- Gatunek: gry akcji
- Platformy: PC, PS5, XSX, PS4, XOne
- Przybliżona cena: ok. 259 zł (PC, PS5, XSX, PS4, XOne)
Piracka Yakuza, bo czemu by nie?
Powstało już naprawdę sporo gier z serii Yakuza, z którą naprawdę wypadałoby się zapoznać. Zwłaszcza że –jeśli nie lubi się zręcznościowej walki – zawsze można sięgnąć po część z turowym systemem! Czegoś takiego jednak nie znajdziemy w Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii, bo ta poboczna odsłona cyklu stawia na szybką, zwartą akcję, przeplataną specyficznym poczuciem humoru.
Nie, to nie jest żaden historyczny prequel
Sytuacja wygląda tak, wylądowałeś na plaży na Hawajach i straciłeś pamięć. Naturalnie więc postanawiasz zostać piratem, mimo że mówimy o naszych czasach. Wszystko jest możliwe, gdy nazywasz się Goro Majima. Współczesność miesza się tutaj z XVII-wiecznymi Karaibami, co niejednokrotnie będzie powodem szalonych zwrotów akcji.
Komentuje Jacek „Stranger” Hałas
Like a Dragon: Infinite Wealth to jedna z moich ulubionych gier zeszłego roku – na jej mój bardzo pozytywny odbiór wpłynęła m.in. przepiękna i rozbudowana mapa Honolulu. Byłem przekonany, że studio Ryu Ga Gotoku zacznie od razu ostro eksploatować tę debiutującą lokację (jak wcześniej Jokohamę) i faktycznie się nie rozczarowałem. Bardzo się cieszę z powrotu tej miejscówki, jak również z faktu, że ma to być luźniejszy spin-off, do którego postać Majimy wydaje się wręcz stworzona.
Mam mimo wszystko nadzieję, że autorzy przemycą do fabuły również poważniejsze wątki i jednooki pirat nie będzie tu wyłącznie błaznem. No i fajnie, że nie ma to być kolejna Yakuza na ponad 70 godzin. Nie trzeba będzie rezerwować całego miesiąca w kalendarzu, a Like a Dragon Gaiden z 2023 roku pokazało już, że bardziej kompaktowa formuła również świetnie się sprawdza w przypadku tej serii.
Komentuje Danuta „Carmina” Repelowicz
Kolejna Yakuza (nie, wróć, Like a Dragon) osadzona na Hawajach, i to jeszcze z Majimą w roli głównej. To po prostu nie może się nie udać. Odkąd usłyszałam o tym projekcie po raz pierwszy, wiedziałam, że nadciąga coś epickiego. Zwłaszcza że – jak powiedział niedawno Hiroyuki Sakamoto, główny producent gry – „nie da się zrobić poważnej gry o Majimie”. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem w zestawie będzie też wulkan – a wokół niego odpowiednio postrzelona, pełna brawury piracka akcja. Wtedy będę mogła umrzeć spełniona.