Company of Heroes 2 – Armia Czerwona w Polsce + oddziały AK. Polskie akcenty w grach komputerowych - Mass Effect, Call of Duty
Spis treści
Company of Heroes 2 – Armia Czerwona w Polsce + oddziały AK
Ostatni przykład to rzecz bardzo świeża, bo pochodząca z wydanej miesiąc temu gry Company of Heroes 2. Fabularna kampania tej produkcji zlokalizowana jest w całości na froncie wschodnim i daje m.in. możliwość pokierowania oddziałami Armii Krajowej (misja z Polakami w roli głównej jako żywo przypomina starcia ze słynnych Commandosów). Z drugiej jednak strony twórcy z Relic Entertainment nie mieli oporów przed pokazaniem okrucieństwa wojny bez przesadnej cenzury – w grze jesteśmy świadkami wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Majdanku, a także scen, w których sowieccy „sojusznicy” brutalnie rozprawiają się z polskimi partyzantami. Wszystko to zaś poznajemy z perspektywy Lwa Isakowicza, oficera osadzonego w gułagu za antysowiecką działalność (czyli krytykowanie rozstrzeliwania własnych ludzi za byle bzdurę).
Podobne okoliczności zaprezentowała niemal 20 lat temu pierwsza część słynnej podserii Command & Conquer – Red Alert. Pierwsza misja kampanii sowieckiej rozgrywała się niedaleko Torunia, a rozkazy Stalina były jasne: zlikwidować wszystkich polskich partyzantów walczących z Armią Czerwoną, co zresztą szybko przerodziło się w proste i skuteczne „zniszczyć wszystko”.
Niezwiązany tematycznie smaczek #6
Gdzie jest najwięcej Polaków poza ojczyzną? W USA, ma się rozumieć. Doskonale wiedzą o tym ludzie z Rockstar Games, bowiem w czwartej odsłonie Grand Theft Auto na ulicach Liberty City można trafić na taką oto sympatyczną panią z rozkosznym akcentem.