Master Chief. Najlepsi żołnierze w grach komputerowych
Spis treści
Master Chief
W naszym kraju może nie każdy się z tym zgodzi, ale postać Master Chiefa z serii Halo to praktycznie ten sam kaliber co Mario, Pac-Man i Donkey Kong. Anonimowy, cybernetyczny superżołnierz stał się prawdziwą ikoną nie tylko świata gier, ale i całej popkultury. Magazyn Time nazwał go nowym rodzajem celebryty, stworzonym w sam raz na nowe milenium, muzeum figur woskowych Madame Tussauds w Las Vegas posiada jego odlew, a dla nowych pokoleń jest tak samo ważnym bohaterem jak Luke Skywalker czy Spider Man dla poprzednich. Master Chief pewnie nie osiągnąłby takiego statusu, gdyby nie parę prostych i konsekwentnie przestrzeganych przez 15 lat zasad. Po pierwsze, nigdy nie widzimy jego twarzy – Chief zawsze nosi swój charakterystyczny hełm i pomimo małego droczenia się z fanami Bungie raczej nie ujawni jego wizerunku. Tajemniczość zawsze podsyca ciekawość, a poza tym zarówno to, jak i wiele innych drobiazgów pozwala graczom bardziej wczuć się w rolę Master Chiefa – poczuć, że to tak naprawdę oni są bohaterskim żołnierzem, a nie, że oglądają jedynie istniejącą gdzieś tam postać. Jego prawdziwe imię to John – zwykłe i pospolite, jakie noszą miliony ludzi na świecie – nie Duke, Conan czy Fenix. Master Chief niewiele mówi – mruknie coś czasem niczym Clint Eastwood w westernie, ale nigdy w momencie, gdy steruje nim gracz. Mało wiemy również o osobowości bohatera Halo, o jego emocjach, bo raz, że każda taka informacja zrujnowałaby tę całą misterną tajemnicę stojącą za Master Chiefem, a dwa – ujawniłaby konkretną osobę kryjącą się pod zielonym hełmem, a tą osobą powinien być... gracz. Master Chief to my!