Wideodrom (Videodrome). Filmy, które przeryją Ci mózg
Spis treści
Wideodrom (Videodrome)
- Co to: dowód na to, że kino lat 80. rządzi
- Data premiery: 4 lutego 1983
- Ograniczenie wiekowe: 18+
- Spustoszenie w psychice: nie większe niż to, które powoduje telewizja
- Gdzie obejrzeć: iTunes
Nawet jeżeli nie oglądaliście, na pewno słyszeliście o popularnym serialu Netflixa Stranger Things. To historia o dzieciakach, które wplątują się w kosmiczne kłopoty, funkcjonująca w opinii publicznej jako swoisty hołd dla estetyki lat 80. Wideodrom Davida Cronenberga to na pewno jeden z tych filmów, które mogły stanowić wzór dla netflixowej produkcji, choć zastosowano tu o wiele bardziej drastyczne środki i nie bano się rozlewu krwi.
Fabuła opowiada bowiem o pracowniku stacji telewizyjnej prezentującej pornografię. Zadaniem głównego bohatera jest zbieranie nowego materiału do udostępnienia widzom. Jego uwagę przykuwa enigmatyczny piracki kanał, na którym pokazywane są seksualne tortury. Dość szybko okazuje się, że obejrzenie tej transmisji skutkuje czymś w rodzaju wewnętrznej choroby, powodującej halucynacje. I tutaj zaczyna się zabawa.
Cronenberg doskonale czuje czasy, w których żyje, odwołując się do medialnego szału i pozycji widza jako niewolnika telewizji. Ten jakże aktualny motyw postanawia wpleść w makabryczne urojenia głównego bohatera. Grzebanie we własnych wnętrznościach w celu schowania broni, nadawanie kasetom i telewizorom cech ludzkiej skóry czy niekontrolowana żądza krwi – ten film to wszystko ma. Coś, co z wierzchu wygląda jak horror klasy B, fantastycznie sprawdza się w roli komentarza społecznego.