Ładunek 200. Filmy, które przeryją Ci mózg
Spis treści
Ładunek 200
- Co to: rosyjska patologia społeczna
- Data premiery: 14 czerwca 2007
- Ograniczenie wiekowe: 18+
- Spustoszenie w psychice: wielka złość i narastająca frustracja
- Gdzie obejrzeć: DVD
Aleksiej Bałabanow to twórca, którego szczerze podziwia Wojciech Smarzowski. I nie ma się co dziwić, obydwaj stawiają bowiem na ostrą analizę otaczającego ich społeczeństwa, ale po tym, co zobaczyłem, stwierdzam, że rosyjski reżyser robi to jeszcze dosadniej. Być może to kwestia państwa, w którym tworzy, a być może casus doskonale uchwyconej mentalności narodu. Warto przekonać się samemu.
Słodkie lata 80. nie były takie słodkie dla ówczesnego ZSRR. Państwo znajdowało się u schyłku swojej historii, dyskoteki organizowane były w walących się budynkach, a ludzie utrzymywali się z prywatnej sprzedaży wódki. Istniał tu poważny konflikt warstwy wyższej, racjonalnej, utożsamiającej się z partią i pobożnego pospólstwa gardzącego przeszłością splamioną echem kolektywizacji. Ponadto swą pozycję mocno zaznaczały siły porządkowe, które – jak to miały w zwyczaju – nadużywały swoich praw, wykorzystując panujący bezład.
Ten opis nie wynika jedynie z moich osobistych obserwacji, ale w dużej mierze właśnie z filmu Bałabanowa, w którym wszelkie patologie nieustannie zjadają swój ogon. Zatrważający obraz biednej prowincji zestawiony z piekielnie industrialnym Leninskiem – wokół tych dwóch miejsc toczy się akcja bezlitośnie puentująca losy tragicznych bohaterów. Na ekranie panuje brud, smród i wiele żalu, a najgorsze jest chyba to, że Ładunek 200 nie pozostawia widza z żadną pozytywną refleksją. Choć z drugiej strony, po co kłamać w żywe oczy?