Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 2 stycznia 2018, 13:30

Największe niespodzianki 2017 roku

Miniony rok przyniósł kilka zaskoczeń. Powróciły w chwale spisane na straty serie, utytułowane studio zyskało niezależność po długim czasie korporacyjnej „niewoli”, a fani doczekali się potwierdzenia, że powstaje gra, w którą dawno zaczęli powątpiewać.

Spis treści

ten rok natomiast Gry komputerowe to medium, w którym wciąż zachodzi progres i które ewoluuje w bardzo szybkim tempie. Z roku na rok zmieniają się trendy i wytyczane są nowe kierunki rozwoju. Wiążą się z tym liczne niespodzianki – nawet profesjonalni analitycy, nie mówiąc już o zwykłych graczach, często dają się zaskoczyć nieoczekiwanym sukcesom czy nieprzewidzianym branżowym wydarzeniom.

W roku 2017 takich sytuacji mieliśmy całkiem sporo. Do pierwszej ligi powróciły przez lata pozostające na uboczu gatunki, oficjalnie zapowiedziano gry, w których tworzenie powątpiewaliśmy, słynne związane z interaktywną rozrywką firmy utraciły niezależność, inne po latach pozostawania pod czyjąś kontrolą uzyskały pełną swobodę twórczą. Przypominamy najistotniejsze tego typu zdarzenia z minionych dwunastu miesięcy. Nie braliśmy przy tym pod uwagę zjawisk typowo negatywnych – na te znajdzie się miejsce w oddzielnym artykule.

Udany powrót serii Assassin’s Creed

Zmiany okazały się strzałem w dziesiątkę. - 2018-01-02
Zmiany okazały się strzałem w dziesiątkę.

Data wydarzenia: 27 października

Sukces pierwszego Assassin’s Creed i jeszcze większy drugiej odsłony cyklu uświadomił Ubisoftowi, że firma jest w posiadaniu prawdziwej kury znoszącej złote jajka. Francuski koncern postanowił wycisnąć z marki, ile się da, co roku serwując kolejne części serii, przetykane morzem spin-offów, filmem kinowym, komiksami, książkami i innymi atrakcjami. No i przedobrzył. Gracze w końcu zaczęli mieć serdecznie dość otrzymywania bliźniaczo podobnych do siebie gier, entuzjazm ustąpił miejsca znudzeniu, a sprzedaż coraz mniej imponowała.

Saga potrzebowała zmian i te przynieść miała przerwa w cyklu wydawniczym oraz danie więcej czasu twórcom Assassin’s Creed Origins. Postawienie na rozwiązania rodem z gier fabularnych i zaczerpnięcie paru pomysłów od konkurencji, w tym Wiedźmina 3, wydawało się całkiem sensownym kierunkiem, choć sceptyków wciąż nie brakowało. Wiele osób nie wierzyło, że flagowej serii Ubisoftu faktycznie uda się złapać drugi oddech, marudzono też na potencjalnie wypaczające charakter „Asasynów” zmiany.

Obawy były jednak bezpodstawne – Origins okazało się świetnym tytułem. Nowe mechanizmy rozgrywki nie tylko dobrze współgrały z duchem cyklu, ale również uczyniły z najnowszej części serii jeden z jej najlepszych rozdziałów. Produkcja otrzymała mocne 9 na 10 od naszego recenzenta, a jej wynik w serwisie Metacritic, zbierającym recenzje z największych serwisów z całego świata, zależnie od platformy sprzętowej wynosi od 81 do 85 punktów. Tak udanego powrotu nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

Dwanaście miesięcy dobrego odgrywania ról – RPG-owe podsumowanie 2017 roku
Dwanaście miesięcy dobrego odgrywania ról – RPG-owe podsumowanie 2017 roku

To był dobry rok dla RPG – i to dwojako. Raz, że wyszła tona hitów. Dwa, że gatunek nagle znacząco umocnił swoją pozycję w branży, zbliżając do gatunku rolplejów serię Assassin’s Creed i inne sandboksy. Przed Wami RPG-owe podsumowanie roku 2017.

Wielcy nieobecni 2017 roku – gry, które miały być, ale jeszcze ich nie ma
Wielcy nieobecni 2017 roku – gry, które miały być, ale jeszcze ich nie ma

Rok 2017 był dobry, ale miał być przecież jeszcze lepszy. Ileż to gier miało wyjść przed końcem grudnia, ale wpadło w poślizg i koniec końców odleciało w mniej lub bardziej odległą przyszłość? Oto przegląd 10 najbardziej nieodżałowanych „spadochroniarzy”.

30 przegapionych gier 2017 roku – dobre gry, które zasługują na więcej miłości
30 przegapionych gier 2017 roku – dobre gry, które zasługują na więcej miłości

Rokrocznie zalewa nas fala pierwszoligowych hitów. Przez to niektórym z nas umykają uwadze tytuły mniejsze, a niejednokrotnie ciekawsze. Przed Wami przegląd trzydziestu takich przegapionych bohaterów 2017 roku.