Tragedia na Przełęczy Diatłowa. Fakty i legendy, które zainspirowały horrory
Spis treści
Tragedia na Przełęczy Diatłowa
- Co strasznego się stało: Grupa studentów zostaje kompletnie zmasakrowana w czasie wyprawy górskiej
- Co miało się stać zgodnie z legendą: Powstało co najmniej kilka wyjaśnień okoliczności tragedii – opętanie, atak Yeti, spotkanie z demonem czy nawet atak kosmitów
- Czego mamy się bać: Siły, która jest w stanie pozbawić życia dziewiątki dobrze przygotowanych młodych ludzi
- Najlepsza ekranizacja: Martwa góra. Tragedia na przełęczy Diatłowa (2020)
- Gdzie obejrzeć: CANAL+
Kiedy czyta się o tragedii na Przełęczy Diatłowa, aż ciężko uwierzyć, że wszystko działo się na tyle niedawno, by żyli jeszcze przyjaciele ofiar. I że w ogóle doszło do tak makabrycznego wypadku. A co konkretnie tam się stało? Tego wciąż nie wie nikt. Pewnym jest, że na początku lutego 1959 roku w górach Uralu poniosło śmierć dziewięcioro studentów. Czworo z nich doznało przed śmiercią poważnych obrażeń – jednemu z nich roztrzaskano czaszkę, innym zmiażdżono klatki piersiowe, reszta najprawdopodobniej zmarła wskutek wyziębienia (przy czym niektórzy z uczestników wyprawy z niewiadomych powodów zostali rozebrani do samej bielizny).
Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie