Z piekła rodem (From Hell). Najlepsze filmy, które nie przejmują się historią
Spis treści
Z piekła rodem (From Hell)
- Jak bardzo olewa historię: 4/10
- Rok produkcji: 2001
- Reżyseria: Albert Hughes i Allen Hughes
- Na podstawie: komiksu Moore’a i Campbella
- Gdzie obejrzeć: Chili, iTunes Store, Loomi, Rakuten
Kuba Rozpruwacz to jeden z tych seryjnych morderców, którzy mimo upływu lat wciąż przewijają się przez popkulturowe dzieła literackie, growe i filmowe. A także komiksowe. Na podstawie zeszytów Moore’a i Campbella powstał film o detektywie próbującym rozwikłać tajemnicę Kuby Rozpruwacza. W głównego bohatera wcielił się Johnny Depp, a za reżyserię odpowiadali wówczas niespełna trzydziestoletni (!) bracia bliźniacy – Albert i Allen Hughesowie.
Z piekła rodem nawet dziś potrafi zaszokować brutalnością i bezpośredniością. Londyn 1888 roku jest brudny, odpychający i niebezpieczny. Czyli dokładnie taki, jaki powinien być w filmie o seryjnym mordercy. Aby wykreować odpowiedni nastrój, twórcy nie bali się naginać do swoich potrzeb realiów historycznych – nawet najprostsi ludzie posługują się tu językiem literackim, osiągnięcia ówczesnej medycyny nieco mijają się z tym, co faktycznie wiedzieli XIX-wieczni lekarze, a stroje niektórych bohaterów nie były jeszcze noszone w 1888 roku.
Niemniej rzecz najważniejsza, czyli sama zagadka morderstwa, została potraktowana z ogromną dbałością o szczegóły. W filmie przedstawiono podejrzanych, którzy naprawdę mogli być Kubą Rozpruwaczem (choć w sumie do tej pory nie wiadomo, kto faktycznie mordował). Samo śledztwo zaś spełniało standardy londyńskiego wymiaru sprawiedliwości ze schyłku XIX wieku. Pod sam koniec zdecydowano się jednak zaserwować wyjaśnienie niemające wiele wspólnego z prawdą... Co nie znaczy, że nie oglądało się tego dobrze.