Gladiator. Najlepsze filmy, które nie przejmują się historią
Spis treści
Gladiator
- Jak bardzo olewa historię: 3/10
- Rok produkcji: 2000
- Reżyseria: Ridley Scott
- Na podstawie: historii Davida Franzoniego
- Gdzie obejrzeć: Amazon Prime Video, CANAL+, Chili, HBO GO, iTunes Store, Netflix, Player, Rakuten, Viaplay
Zanim Ridley Scott naraził się fanom Obcego, tworząc Prometeusza i Alien: Covenant, seryjnie kręcił hity box office’u. Jednym z nich był Gladiator, określany często mianem filmu historycznego. Nie jest to jednak prawda. Maximus, czyli główny bohater grany przez Russella Crowe’a, nigdy nie istniał. Niemniej można zauważyć pewne podobieństwa biograficzne pomiędzy nim a Spartakusem oraz Narcyzem (zapaśnikiem i kochankiem Kommodusa).
Marek Aureliusz nie został zamordowany przez swojego syna. Ten zaś, choć faktycznie niekiedy walczył na arenie, wcale tam nie zginął. Po ponad dekadzie krwawych rządów został uduszony przez swojego kochanka Narcyza. Wiele z jego zwyczajów przedstawiono jednak w filmie Scotta naprawdę wiernie – Kommodus nie unikał knowań, podstępnie mordował gladiatorów i nakazywał oddawanie sobie boskiej czci.
W Gladiatorze twórcom udało się też dobrze oddać stosunki społeczne panujące w starożytnym Rzymie. Oczywiście nieco łzawa historia drogi do zemsty Maximusa raczej nie miała szans wydarzyć się w rzeczywistości, ale już przestawione w tym obrazie codzienne życie gladiatorów, postawa senatorów i warunki egzystencji przeciętnych Rzymian wcale nie odbiegały od prawdy. Na uwagę zasługują też nagrodzone Oscarem kostiumy (szczególnie te, które przywdziewało najbliższe otoczenie Kommodusa).