Ogniem i mieczem. Hity polskich kin
Spis treści
Ogniem i mieczem
- Co to: Najbardziej spektakularna ekranizacja Sienkiewicza
- Czy jest cringe’owy: Tylko momentami
- Liczba sprzedanych biletów: 7 151 354
- Budżet: 24 mln zł
- Przychody w Polsce: 105 mln zł
- Oceny (krytycy/widzowie): 55% / 70%
- Gdzie obejrzeć: Netflix
Ogniem i mieczem było pod koniec wieku chyba najbardziej wyczekiwanym polskim filmem. Pokaźny jak na tamte czasy budżet i gwiazdorska obsada miały sprawić, że ekranizacja kultowej powieści Henryka Sienkiewicza okaże się przebojem na miarę hollywoodzkich hitów. I w jakiejś mierze to się udało – rozmachu filmowi Jerzego Hoffmana odmówić zdecydowanie nie można. A i pod względem technicznym większa część scen prezentowała się naprawdę solidnie. Na uwagę zasługuje szczególnie świetna scenografia i dobrze dobrane kostiumy.
W czasie prawie trzech godzin zdarzają się słabsze momenty, jest też kilka z założenia żartobliwych scen, które wydają się bardziej żenujące niż śmieszne. Dumkę na dwa serca śpiewali jednak (i nadal śpiewają) prawie wszyscy. Jak na najbardziej dochodowy film po 1989 roku Ogniem i mieczem wcale nie jest taki miałki. Fakt, że wpisał się w szerokie gusta publiczności, można więc uznać za swoisty fenomen. A może bohaterowie filmu to po prostu „Avengersi” polskiej szlachty?
O AUTORZE
Moje gusta raczej rzadko pokrywają się z preferencjami statystycznego polskiego widza. Z filmów wymienionych powyżej w kinie widziałem tylko trzy, w tym dwa w ramach szkolnej wycieczki. Zrozumienie specyfiki polskiego box office’u wymaga odniesienia do historii kraju i przemian społecznych dokonujących się po 1989 roku. A to sprawia, że pisanie na tak błahy, zdawałoby się, temat okazało się całkiem interesującą przygodą. I chociaż w czasie studiów temat Mickiewicza i Sienkiewicza zdążył mi się trochę przejeść, to po latach chętnie powróciłem do tych ekranizacji, aby przekonać się, jak się zestarzały.