Strzelanie. Jak naprawić strzelaniny? Tworzymy Call of Duty nowej generacji
Spis treści
Strzelanie
To podstawa i kwintesencja każdej wojennej gry, więc wypadałoby przyłożyć się do paru detali. Bardzo istotny jest dźwięk strzałów: nie za cichy, dla każdej broni inny i różniący się w zależności od rodzaju terenu, na którym wypluto pocisk (inaczej brzmi na otwartej przestrzeni, inaczej w ciasnym korytarzu). Ważny jest widok przybliżonego celownika; Zdecydowanie nie powinien wypełniać całego ekranu, miłym dodatkiem jest też rozmycie obrazu przy broni i pozostawienie ostrości tam, gdzie się mierzy. Punkt celowania – muszka czy kropka kolimatora – nie powinna też pozostawać nieruchoma. Trzymanie karabinu męczy ręce i z czasem lufa kołysze się coraz bardziej. Czas przeładowania powinien być wiarygodny, z animacją uwzględniającą wszystkie niezbędne kroki. Można też, wzorem gry Battlefield, wprowadzić różnice między przeładowaniem pustej pukawki – „na sucho”, a przeładowaniem taktycznym – z pociskiem w komorze. Dodatkowym „atutem” realizmu byłaby też zacinająca się czasem broń i procedura jej odblokowania – coś takiego widzieliśmy w America’s Army. Wisienką na torcie pozostaje grafika, odpowiednie tekstury, modele i animacje.