Okulary przeciwsłoneczne lekiem na całe zło. Easter eggi w League of Legends
Spis treści
Okulary przeciwsłoneczne lekiem na całe zło
Jedną ze straszniejszych postaci wsparcia, jakie nosiło Summoner's Rift, przez wiele lat była Leona. Wciąż stanowi spore zagrożenie, zwłaszcza w duecie z odpowiednim czempionem typu ADC, ale nie banują jej już tak przeraźliwie często. Niemniej nawet dziś gracze modlą się, by wbić szósty poziom przed nią. Słoneczny promień, którym Leona oślepia i paraliżuje przeciwników, potrafi zmienić oblicze meczu (jeśli dobrze przycelujemy). Na szczęście istnieje tajemna obrona opracowana w laboratoriach Facetów w czerni. Okulary przeciwsłoneczne.
Tak, przed światłem Leony (minimalnie co prawda) bronią okulary przeciwsłoneczne. Różnica jest ledwie zauważalna, obrywamy o 1 punkt obrażeń mniej, ale w tej grze minimalne różnice mogą przeważyć szalę na naszą korzyść. Jako takiego przedmiotu nie ma w grze. Okulary to element niektórych skórek, które możemy kupić lub wylosować, głównie z serii Pool Party. Niektórzy czempioni (jak np. Vayne) posiadają ten bajer już na starcie. Ale umówmy się, jeśli warto kupić jakąkolwiek skórkę, to Renektona ratownika. Nic tak nie relaksuje jak łomot spuszczony jako rzeźnicki krokodyl wystylizowany na bohatera Słonecznego patrolu.
Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie