Final Fantasy XIV: Shadowbringers. Gry lipca – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Final Fantasy XIV: Shadowbringers
Data premiery: 2 lipca
INFORMACJE
- Gatunek: MMORPG
- Platforma: PC, PS4
- Przybliżona cena: ok. 120 zł (PC), ok. 160 zł (PS4)
Czym jest Final Fantasy XIV: Shadowbringers?
Shadowbringers to trzecie duże rozszerzenie do znanego MMORPG Final Fantasy XIV: A Realm Reborn, należącego do najpopularniejszej serii japońskich gier fabularnych na świecie. Dodatek do działania wymaga wersji podstawowej i został stworzony przez wewnętrzne studio sprawującego pieczę nad cyklem japońskiego Square Enix.
Co nowego wprowadza do gry Shadowbringers?
Rozszerzenie powiększa mapę gry o dwie nowe lokacje pełne zadań do wykonania i wrogów do pokonania – las Rak’Tik oraz ruiny Amh Araeng. Do dyspozycji graczy oddana zostanie także nowa grywalna rasa, niedostępne wcześniej klasy postaci, podziemia i rajdy. Mechanika zabawy ma być natomiast rozbudowana o zaczerpnięty z Final Fantasy XI system Trust, pozwalający rekrutować postacie niezależne i razem z nimi wykonywać misje fabularne, nie musząc martwić się o poszukiwanie żywych towarzyszy. Dodana zostanie także opcja New Game+, pozwalająca ponownie przejść raz ukończone misje główne bez konieczności tworzenia zupełnie nowych postaci.
NASZE OCZEKIWANIA
Jestem pewnie jednym z nielicznym rodaków, którzy od World of Warcraft wolą Final Fantasy XIV. Dlatego z niecierpliwością wypatruję dodatku Shadowbringers, który ma przynieść tonę nowej zawartości. Królicza rasa Viera oraz klasa dancer wydają mi się doskonałym połączeniem, a kontynuacja fabuły oraz zamiana w Warrior of Darkness to coś, na co czekam z niecierpliwością. Samo rozszerzenie ponownie namiesza w jobach, doda nowe dungeony oraz rajdy, podniesie maksymalny poziom do 80, a poza tym zaprezentuje system Trust. Dzięki niemu będziemy mogli dobierać NPC do drużyny oraz mierzyć się z różnymi wyzwaniami w tak nietypowej ekipie. Już ostatnim tchem wspomnę o nowych atrakcjach dla osób, które preferują zabawę profesją. Musicie mi po prostu uwierzyć na słowo – Shadowbringers zapowiada się naprawdę miodnie.
Patryk „PefriX” Manelski