Jurassic World: Evolution. Gry czerwca – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Jurassic World: Evolution
Data premiery: 12 czerwca
- Gatunek: strategia ekonomiczna
- Platforma: PC, PS4, XOne
- Przybliżona cena: 199,99 zł (PC), ok. 209 zł (PS4, XOne)
Jurassic World: Evolution ma spore szanse być nie tylko najlepszą grą osadzoną w uniwersum kultowego Parku Jurajskiego Stevena Spielberga (co jakimś wielkim wyczynem nie będzie), ale także jedną z lepszych strategii ekonomicznych na rynku. Zarządzanie parkiem pełnym potężnych prehistorycznych gadów to koncepcja, która zdecydowanie rozpala wyobraźnię, a odpowiadające za Evolution studio Frontier Developments (Planet Coaster) udowodniło już, iż zna się na rzeczy.
Zgodnie z tradycjami gatunku stworzymy całkowicie od podstaw park rozrywki, który przyciągnie tłumy turystów chętnych pozostawić w nim zawartość swoich portfeli. Zadbamy o infrastrukturę, budki z jedzeniem, zatrudnianie obsługi czy przeróżne atrakcje. Elementem wyróżniającym tę produkcję mają być oczywiście same dinozaury. Prowadzenie badań pozwoli pozyskać nowe, bardziej imponujące rodzaje gadów, sami zaprojektujemy im też wybiegi, dbając, by spełniały określone w przepisach wymagania.
Nie zabraknie również niebezpiecznych sytuacji, które będą mogły doprowadzić nawet do upadku całego parku – niczym w filmach. Źle zaprojektowana zagroda, oszczędzanie na zabezpieczeniach czy wypadki losowe w rodzaju tornada mogą spowodować uwolnienie potężnych bestii i zmuszenie nas do przywrócenia porządku i zabezpieczenia życia odwiedzających.
NASZE PRZEWIDYWANIA:
Po ostatnich udostępnionych gameplayach nie mogę doczekać się tej produkcji. Dinozaury wyglądają zjawiskowo i zachwycają wspaniałymi animacjami. Jurassic World: Evolution ma niesamowitą oprawę graficzną i co więcej – bardzo interesujący pomysł na rozgrywkę. W końcu kto z nas nie chciałby poprowadzić własnego parku rozrywki z tyranozaurem w roli głównej? Czekam z niecierpliwością – jak dla mnie jedna z ważniejszych premier tego roku.
Grzegorz „Alban3k” Misztal
Ta gra nawet jak będzie słaba, to będzie dobra. Wystarczą dinozaury, motyw muzyczny z filmu i jestem kupiony. Do dziś pamiętam premierę pierwszego Jurassic Parku w kinie, pamiętam tytuł akcji studia Ocean Software, w który zagrywałem się zaraz po obejrzeniu filmu, i Tresspassera, w którego z trudem usiłowałem grać, wyobrażając sobie jeszcze, że to Park Jurajski. Ostatnio na platformie iOS grałem nawet w mobilny Jurassic Park Builder, ale konieczność czekania dwóch dni lub płacenia 4,99 $ za każde wysiedzenie jaja z nowym gadem zmusiła mnie do kapitulacji. Jeśli Jurassic World: Evolution nie będzie mieć takiego paywalla, to w czerwcu zmieniam się w Johna Hammonda.
Dariusz „DM” Matusiak
Uwielbiam gry ekonomiczne Frontiera, ale trzeba przyznać, że zarządzanie parkiem rozrywki potrafi na dłuższą metę znużyć. Mam nadzieję, że dinozaury i związane z nimi wypadki wprowadzą do gatunku dreszczyk, ryzyko i emocje, których trochę brakowało w serii RollerCoaster Tycoon.
Marcin Strzyżewski