autor: eJay & fsm
Londyn w ogniu – recenzja filmu. Hardcore Henry - ten film trzeba zobaczyć!
Spis treści
Londyn w ogniu – recenzja filmu
Zdaniem eJaya
Gerard Butler powinien urodzić się 20 lat wcześniej. Gdyby tak się stało, byłby dzisiaj obok Arnolda, Sylwestra i Dolpha ikoną kina akcji. Londyn w ogniu tylko potwierdza, że gość ma wszelkie predyspozycje, by na dłużej związać się z tego typu rozrywką. Tak, jest to materiał bardzo naiwny, czasem idiotyczny i ocierający się o kosmos. Z drugiej strony popularny aktor dostarcza widzowi to, co najlepsze – twardego herosa, który lubi rzucić mięchem i wbić nóż w plecy anonimowemu terroryście. Dla amatorów telewizyjnych hitów kina klasy B jak znalazł. Reszta nie ma tu czego szukać.
Ocena: 6/10