Drogówka – (nie)trzeźwy obrazek z życia polskiej policji. FILMag #14 - masa oskarowych produkcji i Drogówka od Smarzowskiego

Drogówka – (nie)trzeźwy obrazek z życia polskiej policji

Każdy nowy film Wojtka Smarzowskiego to wydarzenie. Rok po świetnej, dołującej Róży reżyser zaprasza do bardziej swojskiego (choć bez wątpienia równie brudnego i trudnego) świata. Drogówka to film o policjantach oparty na cyfrze 7. Będziemy przez 7 dni podglądać 7 stróżów prawa, a fabuła poruszy wątek 7 grzechów głównych (uderzając tu i ówdzie w nuty polityczne). Czołową rolę gra jeden z ulubionych aktorów Smarzowskiego – Bartłomiej Topa. Odtwarzany przez niego bohater jest podejrzany o przestępstwo i musi udowodnić swoją niewinność. Drogówka to zgrana ekipa profesjonalistów robiąca tzw. prawdziwe polskie kino. A przynajmniej tak to sobie nazywam (i przy okazji jestem pewien, że efekt końcowy okaże się przynajmniej dobry, choć znając życie i poprzednie filmy tego twórcy, mam nadzieję, że będzie dużo lepiej).