autor: eJay & fsm
Dredd 3D - recenzja. FILMag #10 - Skyfall, Uprowadzona 2, Obława, Premium Rush
Spis treści
Dredd 3D - recenzja
Zdaniem eJaya
Uwielbiam takie niespodzianki. Dredd 3D był w dość długiej postprodukcji, co zazwyczaj kojarzy się albo z dokrętkami, albo z brakiem chętnych na dystrybucję obrazu w kinach. Ale kiedy już się pojawił, zamiótł pod całości. W skrócie – idealne kino rozrywkowe, przykrywające czapką każdy letni blockbuster tego roku. Główny bohater to uosobienie wszystkich najlepszych cech godnych protagonisty z bronią w ręku. Stróż prawa jest bezwzględny, nie uznaje kompromisów, wydaje wyrok na miejscu. Dredd 3D ponadto chętnie sięga po pomysły z kultowych już produkcji, które pamiętamy z czasów VHS. Do tego przyprawia wszystko konkretną dozą brutalności, tak jak robił to kiedyś Verhoeven. Nie sposób się na tym filmie nudzić. Dla ceniących Szklaną Pułapkę i futurystyczne klimaty będzie jak znalazł.
Moja ocena: 9/10