autor: Maciej Śliwiński
Darmowe gry MMO - cz. 3
Cztery kolejne darmowe gry postanowiliśmy przybliżyć Wam w trzeciej części naszego cyklu artykułów o produkcjach z gatunku MMO. Zajęliśmy się m.in. fenomenem Second Life.
Spis treści
Przed Wami kolejna część serii naszych publikacji prezentujących najciekawsze, darmowe produkcje typu MMO. Dalej pozostajemy głównie w klimatach gatunku MMO, opisując między innymi cieszące się ostatnio sporą popularnością Dungeons & Dragons Online, oparte na jednym z najbardziej popularnych systemów RPG, znanym choćby z kultowych produkcji BioWare: serii Baldur’s Gate czy Icewind Dale. Przeczytacie również o 2029 Online, dość oryginalnej futurystycznej grze, łączącej elementy RTS i RPG. Fanom tego typu pozycji w języku polskim, polecamy Last Chaos, całkowicie zlokalizowaną grę MMORPG. Na deser natomiast serwujemy Second Life, będące jednym z największych wirtualnych światów, wykorzystywanym nie tylko w celach rozrywkowych. Zapraszamy do lektury.
Dungeons & Dragons Online
|
Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited jest grą typu MMORPG opracowaną w 2006 roku przez studio Turbine, znane między innymi z wydania innej pozycji sieciowej – The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar. DDO początkowo nosiło podtytuł Stormreach i było produkcją płatną, zabawa na serwerach gry wymagała uiszczania comiesięcznego abonamentu. We wrześniu 2009 roku amerykańscy wydawcy gry podjęli decyzję o zwolnieniu jej z wszelkich stałych płatności, a abonament został zamieniony na rozbudowany system mikrotransakcji. Tym samym DDO, które jako gra w pełni komercyjna nie wytrzymywało konkurencji z World of Warcraft czy Age of Conan, szybko zaczęło zyskiwać popularność wśród graczy. Jakość prezentowana przez tę produkcję nie była wystarczająca do rywalizacji z potentatami branży gier MMO, jednak wśród darmowych tytułów tego typu Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited zajmuje bardzo wysoką pozycję.
Dzieło Turbine bazuje na jednym z najbardziej znanych systemów RPG w historii, Dungeons & Dragons w wersji 3.5. Jeśli ktoś z Was zastanawia się w tej chwili, o co chodzi, podpowiadamy, że z rozwiązania z tej samej rodziny wykorzystywały takie kultowe produkcje RPG w dziejach gier komputerowych jak serie Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Icewind Dale. W przeciwieństwie do tych tytułów DDO bazuje jednak na najnowszym settingu systemu Dungeons & Dragons, zwanym Eberron.
Pierwsze kroki z Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited nie różnią się znacząco od tego, co znamy z innych tego typu produkcji. Na oficjalnej stronie gry zakładamy konto, a następnie pobieramy klienta, który w zależności od wersji waży od 3 do 4 GB. Tutaj producent gry przygotował całkiem miłą niespodziankę. Mniejsza wersja przeznaczona jest dla posiadaczy nieco słabszych komputerów, zawiera bowiem tekstury w mniejszej rozdzielczości. Większa paczka dedykowana jest graczom z mocnym sprzętem, a podstawową jej zaletą jest przede wszystkim zestaw tekstur HD. Jeśli zależy nam na tym, by rozgrywkę zacząć prawie od razu, możemy również skorzystać z Turbine Download Manager. W tym przypadku zastosowano rozwiązanie podobne do tego z omawianego wcześniej Free Realms czy triala World of Warcraft – w trakcie naszych pierwszych kroków w świecie gry oprogramowanie dalej pobiera wszystkie potrzebne pliki.
Nasz awatar, którym przemierzamy świat Eberron, tworzymy w dość klasyczny dla systemu Dungeons & Dragons sposób. Do wyboru mamy postać należącą do jednej z kilku podstawowych ras: ludzi, elfów, krasnoludów oraz halflingów. W trakcie gry możemy również odblokować dwie dodatkowe: drowów i warforgedów. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że twórcy nie wykorzystali, niestety, całego potencjału systemu D&D: brakuje między innymi gnomów czy półelfów, które były dostępne choćby w serii Baldur’s Gate.
Znacznie ciekawiej prezentuje się wybór klas postaci. Mamy ich aż jedenaście: wojownik, paladyn, barbarzyńca, łowca, mnich, kleryk, złodziejaszek, bard, mag, czarnoksiężnik oraz tzw. favoured soul - postać łącząca cechy i umiejętności kleryków oraz magów. Tworząc naszego bohatera, możemy zdecydować się na użycie jednej ze z góry przygotowanych „ścieżek rozwoju” lub samemu rozdysponować wszystkie punkty i zdolności. Co ważne, w trakcie gry możemy rozwijać umiejętności charakterystyczne dla innej klasy postaci, często więc w świecie Eberronu spotykamy wieloklasowe hybrydy.
Sama rozgrywka bazuje na wykonywaniu kolejnych questów. Jednak Ci, którzy spodziewają się mozolnego i czasochłonnego wybijania w pojedynkę kolejnych mobów, mogą czuć się rozczarowani. Bazująca na systemie D&D gra jest przede wszystkim stworzona do zabawy w grupie, a zamiast wielkich rozległych terenów otrzymujemy mniejsze instancje i lochy, przeznaczone choćby do raidów z przyjaciółmi. Standardowo grupa składa się z maksymalnie sześciu graczy. Wyjątkiem są raidy w specjalnych lokacjach – wtedy możemy bawić się w zespole złożonym z 12 osób. Poziom trudności danego zadania zależy od dwu zmiennych. Pierwszą z nich jest poziom doświadczenia naszej grupy. Przykładowo, jeśli najbardziej zaawansowana postać w drużynie ma 15 poziom, to możemy wykonywać zadania z 18 poziomu. Drugim czynnikiem determinującym trudność rozgrywki jest jeden z czterech rodzajów trudności samego zadania.
W Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited przygotowano cztery rodzaje questów: Solo, Normal, Hard oraz Elite. Pierwsze dwa spokojnie można próbować wykonać samotnie, do pozostałych już zdecydowanie potrzeba pomocy kompanów. Stopień trudności zadania wyraża się oczywiście także w tym, co za nie otrzymamy. Prostsze questy to nie tylko mniejsze gratyfikacje pieniężne czy mniej doświadczenia, ale również o wiele słabsze przedmioty wypadające z eksterminowanych przez nas potworów.
O tym, że gra nastawiona jest głównie na zabawę zespołową, świadczą również wbudowane narzędzia do komunikacji głosowej. Wszelkie przygody i walki z potworami są na tyle zajmujące, a przede wszystkim wymagające współpracy między osobami w drużynie (szczególnie przy zadaniach Hard i Elite), że komunikacja przy pomocy klawiatury byłaby sporym utrudnieniem. W DDO, dołączając do grupy, otrzymujemy automatycznie dostęp do głosowego czatu, co znacznie ułatwia i uprzyjemnia rozgrywkę.
Po wycofaniu abonamentów gra utrzymuje się głównie z systemu mikrotransakcji. Oferta sklepiku DDO Store jest naprawdę rozbudowana, a zakupów dokonujemy przy użyciu tak zwanych Turbine Poitns, które oczywiście kupujemy za prawdziwie pieniądze. W sklepie znajdziemy specjalne eliksiry przyśpieszające proces zdobywania doświadczenia, różnego rodzaju napoje leczące i regenerujące nasze umiejętności, księgi, dzięki którym możemy podnosić podstawowe statystyki postaci, a także specjalne zestawy składające się z kilku użytecznych przedmiotów.