Mafia III. Co zobaczymy w tym tygodniu na Gamescomie?
Spis treści
Mafia III
Do premiery trzeciej części Mafii pozostały dwa miesiące i targi Gamescom to w zasadzie ostatnia sposobność do zobaczenia ciekawych materiałów z praktycznie już gotowej gry, o której wiemy prawie wszystko. Trzeba przyznać, że autorzy ze studia Hangar 13 porwali się na istną „misję niemożliwą”, tworząc kolejną część kultowego tytułu. Pomimo wprowadzenia naprawdę ciekawych rozwiązań i pomysłów w postaci klimatu przełomu lat 60 i 70., kwestii rasizmu i lojalności naszych kompanów, ewidentnych zapożyczeń z serii GTA, tak jedna rzecz pozostaje nadal kontrowersyjna i nie wiadomo, czy przekona największych fanów serii. Chodzi bowiem o skierowanie klasycznej, włoskiej rodziny mafijnej na drugi plan, gdzie pełni ona rolę naszego antagonisty, jednocześnie czyniąc czarnoskórego weterana wojny wietnamskiej głównym bohaterem, w dodatku na terenie południowych Stanów, w mieście wzorowanym na Nowy Orlean. To wszystko kłóci się z tradycyjnym wizerunkiem mafii z Nowego Jorku czy Chicago, jaki utrwaliły w nas słynne filmy, czy choćby poprzednie części gry. Czy taka zmiana zostanie dobrze przyjęta przez społeczność graczy? Przekonamy się już w październiku.
- Wyzwalamy miasto w mafijnym klonie GTA V
- Widzieliśmy grę Mafia III, czyli GTA: Nowy Orlean
- Mafia III bez tajemnic – wszystko, co wiemy o nowej odsłonie kultowej serii
Sid Meier's Civilization VI
Trzeba przyznać, że niedawna zapowiedź szóstej części Cywilizacji i jej tegorocznej premiery były nie lada niespodzianką. W przypadku gry strategicznej ciężko oczekiwać tu jakieś atrakcyjnej i widowiskowej prezentacji - wszystkie zapowiedziane nowości w grze, jak nowe funkcje miast, jednostek militarnych, rozwoju naukowego, wymagają odczekania wielu tur, by poznać ich realne działanie. Targi to jednak doskonała okazja, by pokazać kolejne narody w grze oraz zaprezentować w akcji dość dyskusyjną oprawę graficzną, o wyraźnie innym stylu, niż poprzednie odsłony. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet ona nie wpłynie na uzależniającą rozgrywkę z syndromem jednej tury, czekającą na nas ponownie w Sid Meier's Civilization VI.
- Nie oceniajcie tej gry po promocyjnych obrazkach
- Sid Meier’s Civilization VI – jeszcze jedna tura po raz szósty
Call of Duty: Infinite Warfare
Kolejna część Call of Duty wzbudza spore kontrowersje, ale twórcy wydają się być dobrej myśli i bronią swej decyzji o umieszczeniu akcji częściowo w przestrzeni kosmicznej. Pełna futurystycznych scen i ocierająca się generalnie o obrazy znane z Gwiezdnych Wojen czy Star Citizena kampania dla pojedynczego gracza prawdopodobnie nie wszystkim przypadnie do gustu, ale fani rozgrywek wieloosobowych zapewne znowu odnajdą w dynamicznych meczach sporo frajdy. Oprócz tych dwóch oczywistych elementów, w Call of Duty: Infinite Warfare znajdziemy jednak jeszcze coś, z czego ogłoszeniem Activision czeka właśnie do targów w Kolonii - Infinite Warfare: Zombies! Pomimo tego, że główne kampanie nowych odsłon Call of Duty rozgrywają się w przyszłości, tryb zombie w poprzedniej grze zabierał nas do lat 40. W tym przypadku, na podstawie ujawnionego jeszcze w maju zdjęcia podejrzewa się, iż tegoroczna odsłona zabierze nas do roku 1985. Czy klimatyczna rozgrywka z nieumarłymi w czasach ery VHS, będzie kolejnym powodem zachęcającym nas do kupna Infinite Warfare?