Titanfall 2. 20 gier 2016 roku, które mogłeś przegapić
Spis treści
Titanfall 2
- Gatunek: strzelanina/FPP
- Producent: Respawn Entertainment
- Platformy: PC/Xbox One/PS4
Co się może stać, kiedy wydawca wrzuci wasz dobrze zapowiadający się tytuł pomiędzy dwie wielkie premiery roku należące do tego samego gatunku co wasze dzieło? Może stać się to, co stało się z Titanfallem 2, czyli w błyskawicznym tempie zasilić półki z wyprzedawanym towarem za pół ceny. I to pomimo znakomitych recenzji w mediach. Co po raz kolejny pokazuje, że gracze en masse wcale nie znają się na tym co dobre i jak co roku bądź to kierowani przyzwyczajeniem bądź reklamą stawiają na tego samego konia. To dosyć prowokacyjna teza, ale czy aż tak daleka od prawdy?
Już pierwszy Titanfall zachwycał mechaniką rozgrywki, choć tylko posiadaczy konsol Xbox i nielicznych pecetowców, a praktycznie jedynym z ważkich zarzutów, jakie można było postawić tej grze był brak kampanii z prawdziwego zdarzenia skierowanej do jednego gracza. Druga część naprawia ten błąd poprzednika, pojawia się na wszystkich liczących się w mainstreamie urządzeniach stacjonarnych, a na dodatek znacznie rozbudowuje rozgrywkę wieloosobową.
Największe wrażenie robi jednak kampania. A w zasadzie jej elementy, bo sama opowieść i zwroty akcji nie są aż tak atrakcyjne. A szczególnie jedna z misji, w trakcie której jednym przyciskiem przenosimy się w tej samej lokacji pomiędzy teraźniejszością i przeszłością. W obu rzeczywistościach walczymy z innymi przeciwnikami i czekają na nas inne wyzwania związane z eksploracją. Co jednak najważniejsze, w czasie przenosimy się w dowolnym momencie, co odkrywa wiele nowych możliwości taktycznych w walce z wrogiem. Aby bardziej unaocznić ten przykład trzeba przypomnieć sobie scenę otwierającą film X-Men 2, w której Nightcrawler raz po razie pojawiał się w nowym miejscu Białego Domu, po kolei eliminując zagrożenie ze strony agentów Secret Service.
Titanfall 2 to doskonała alternatywa dla osób zmęczonych innymi seriami multiplayerowych strzelanin, dostępna w przystępnej cenie i tylko czekająca na odkrycie w niej pokładów miodności.
Unravel
- Gatunek: platformowa/2,5D
- Producent: Coldwood Interactive AB
- Platformy: PC/Xbox One/PS4
Kiedy na E3 w 2015 roku, podczas konferencji Electronic Arts na scenę wyszedł stremowany Martin Sahlin trzymający w dłoniach włóczkowego pokraka mającego być bohaterem nowej gry studia Coldwood Interactive AB, obserwujący to zdarzenie gracze nie do końca wiedzieli jak zareagować. Martinowi trzęsły się ręce i łamał się głos, zapowiedź wyglądała bardzo nieprofesjonalnie, ale kiedy tylko na ekranach pojawiły się fragmenty gry, te same osoby, które jeszcze przed chwilą gotowe były kpić z niedoświadczonego dewelopera, musiały na kilka minut niemal wstrzymać oddech.
W Unravel sterujemy Yarnym – stworzonym za pomocą włóczki stworkiem, który przemierzając skandynawskie krajobrazy poszukuje wspomnień związanych z rodziną, do której wcześniej należał. Światem, po którym porusza się bohater rządzą prawa fizyki, z którymi często przychodzi zmagać się sterującym zabawną postacią graczom. W trakcie przemierzania licznych przeszkód – czy to w postaci naturalnych wzniesień i kałuż bądź stworzonym ręką człowieka obiektów – pomocną okazuje się włóczka, z której zbudowany jest Yarny. Czasem pełni ona funkcję liny pozwalającej wspiąć się na gałęzie drzewa, czasem za jej pomocą możemy zbudować most ponad kałużą. Choć gra ma charakter zręcznościowy, ograniczona długość włóczki zmusza do logicznego myślenia i nietuzinkowego podejścia do zabawy.
Pomimo wielkiej sympatii, jaka spłynęła od graczy w kierunku Sahlina po pierwszym pokazie gry, Unravel raczej słabo przebiła się do świadomości mainstreamu, pozostając w cieniu serii LittleBigPlanet czy Yoshi, wykorzystujących podobne patenty w kwestii kreacji głównego bohatera. Najwyraźniej jednak jej sprzedaż była na tyle zadowalająca, że Electronic Arts postanowiło przedłużyć kontrakt z deweloperem, który ma przygotować kontynuację.