Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 sierpnia 2021, 11:46

Dragon Age: Inkwizycja. 10 wielkich map, na których nie było co robić

Spis treści

Dragon Age: Inkwizycja

Ciekawa fabuła i dobry system walki dziwnie kontrastowały z pustym światem Inkwizycji. - 10 największych map w grach... na których nie było co robić - dokument - 2021-08-13
Ciekawa fabuła i dobry system walki dziwnie kontrastowały z pustym światem Inkwizycji.

Gra Dragon Age: Inkwizycja zebrała bardzo dobre recenzje – była chwalona za ciekawą i angażującą kampanię fabularną, dobrze napisane i przede wszystkim interesujące postacie oraz śliczną oprawę graficzną. Gracze dość szybko zauważyli jednak, że znakomity odbiór całości psuje nieco otwarta konstrukcja świata.

Inkwizycja pozwalała na niemal nieskrępowaną eksplorację dużych połaci terenu. Niestety, okazało się, że większość zadań pobocznych, które można było znaleźć z dala od głównego wątku fabularnego, działała na zasadzie typowych fetch questów (przynieś mi jakiś przedmiot, a ja dam Ci nagrodę). Na dodatek, przeczesując niektóre ciekawsze lokacje, można było oczekiwać, że będą tam kryć się jakieś przedmioty, które urozmaicą zabawę, ale w rzeczywistości nie czekało tam na nas nic istotnego. W Inkwizycji można było dobrze się bawić, zaliczając wyłącznie główny wątek fabularny i niemal całkowicie odpuszczając sobie eksplorację, gdyż ta i tak nie wnosiła za wiele do całego doświadczenia. Fani serii mają nadzieję, że Dragon Age 4 zaoferuje poprawę w tym aspekcie i będzie grą kompletną. Trzymam kciuki za to, żeby tak się stało!

  1. Więcej o grze Dragon Age: Inkwizycja

Mikołaj Łaszkiewicz

Mikołaj Łaszkiewicz

W GRYOnline.pl pracuje od maja 2020 roku. Najpierw był newsmanem w dziale technologii, z czasem zaczął udzielać się w grach i publicystyce, a także redagować oraz nadzorować działanie newsroomu technologicznego. Obecnie jest redaktorem naczelnym serwisu Futurebeat.pl. Wcześniej swoimi przemyśleniami na temat gier wideo dzielił się m.in. na różnych grupach tematycznych. Z wykształcenia prawnik. Gra na wszystkim i we wszystko, co widać czasem w recenzjach. Jego ulubioną konsolą jest Nintendo 3DS, co roku gra w nową część serii FIFA i stara się poszerzać gamingowe horyzonty. Uwielbia szeroko pojęty sprzęt komputerowy i rozkręca wszystko, co wpadnie mu w ręce.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Ile godzin zazwyczaj spędzasz w grze z otwartym światem?

Do 20 godzin
2,1%
Od 20 do 40 godzin
7,8%
Od 40 do 80 godzin
22,7%
Ponad 80 godzin
67,3%
Zobacz inne ankiety
Najlepsze gry z otwartym światem - top 100 open worldów
Najlepsze gry z otwartym światem - top 100 open worldów

Gry typu open world i sandboxy od lat kuszą nas pięknymi widokami, mnogością aktywności do wykonania i obietnicami kilometrów niezwykłej przestrzeni do poznania. Wybraliśmy sto najlepszych gier z otwartym światem.

Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie
Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie

Wśród twórców gier z otwartymi światami panuje wielki wyścig o to, kto zrobi najbardziej gigantyczną wirtualną makietę. Tymczasem serca graczy często zdobywają twórcy, którzy zamiast na rozmiar, stawiają na wypełnienie niewielkich przestrzeni atrakcjami.